Ksiaze - ​tonę ​​​​ tekst piosenki (lyrics)

[Ksiaze - ​tonę ​​​​ tekst piosenki lyrics]

My kids jak MGMT
Też nie mamy nic
I albo mnie goń, albo już idź
Nawiedzony dom, a raczej ja w nim
Naprawdę we śnie, mam na jawie łzy
Czołgam się we krwi-i-i-i-i wymyśl mnie dziś
Albo ze mnie pij albo, albo, ani razu
Już się nie krzywię po tabletkach
Po prostu ich nie łykam
Nielub życia, to nie po narkotykach
700 okrążeń wokół wielkiego trawnika
Muszę biegać, żeby nauczyć się znikać
Nie dotykaj, proszę, nie dotykaj
Dotykanie jest disgusting
Ja wiem i nie dotykam
Kiedy kwiaty rosną w ustach i przełykach
Wrzuć mnie do wody
Może nie wiem jak się pływa

Tonę, tonę w płucach mam wodę
Tonę, tonę wypełnia głowę
Tonę, tonę w płucach mam wodę
I tonę, tonę wypełnia

Nawet mnie nie znasz ale obiecaj
Zabijesz mniе, zanim zobaczysz cień
Nie chcesz odеbrać ja też bym nie chciał
Nie dziwi mnie to bo za dobrze znam się

Heroin in my veins still fucking my brain
I'm dying dying, oh no

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować