LSO - Dawaj na lacz tekst piosenki (lyrics)
[LSO - Dawaj na lacz tekst piosenki lyrics]
Dawaj na lacz nie przestawaj grać
Ruszaj biodrami (ta) tańcz razem z nami (ta)
Na co czekasz?
Ruszaj nogami ruszaj tymi biodrami
Dawaj na lacz nie przestawaj grać
Ruszaj biodrami (ta)
Tańcz razem z nami (ta)
Wrogów na popiół aktualnie robię fosę wokół
Mam wizję w oku (wizję w oku)
Pomoc u boku (pomoc u boku)
Wyrazu wieczności nie lecą nicości
Z letargu budzą się (budzą się)
Ludzie prości nie będzie przyszłości tam
Gdzie czaszki i kości
Tu chodzi o więcej miłości (więcej miłości)
Tysiące serc tworzy teraz aurę
Podziwiajcie tę faunę (faunę)
Dziwne heja (aaa)
(ooo)
Chcesz to usłyszeć?
Wchodzi CMAZ boss, schowaj swą pychę
Prześwietlam ciebie jak kliszę
Gram tu wyjebane nisze a teraz to piszę
Chcesz to nazwij to dissem
Albo kurwa death kissem
Sto dwadzieścia łamię na pół
Lecimy w górę, nie patrz już w dół
Coś jest nie tak, stoję jak wół
Mielę to w mak, karty na stół
Daję Ci znak, czego jest brak
Nie pytaj, posłuchaj jak tego nucę
Zanim powrócę (Zanim powrócę)
Sto dwadzieścia łamię na pół
Lecimy w górę, nie patrz już w dół
Coś jest nie tak, stoję jak wół
Mielę to w mak, karty na stół
Daję Ci znak, czego jest brak
Nie pytaj, posłuchaj jak tego nucę
Zanim powrócę (Zanim powrócę)
Ruszaj biodrami (ta) tańcz razem z nami (ta)
Na co czekasz?
Ruszaj nogami ruszaj tymi biodrami
Dawaj na lacz nie przestawaj grać
Ruszaj biodrami (ta)
Tańcz razem z nami (ta)
Wrogów na popiół aktualnie robię fosę wokół
Mam wizję w oku (wizję w oku)
Pomoc u boku (pomoc u boku)
Wyrazu wieczności nie lecą nicości
Z letargu budzą się (budzą się)
Ludzie prości nie będzie przyszłości tam
Gdzie czaszki i kości
Tu chodzi o więcej miłości (więcej miłości)
Tysiące serc tworzy teraz aurę
Podziwiajcie tę faunę (faunę)
Dziwne heja (aaa)
(ooo)
Chcesz to usłyszeć?
Wchodzi CMAZ boss, schowaj swą pychę
Prześwietlam ciebie jak kliszę
Gram tu wyjebane nisze a teraz to piszę
Chcesz to nazwij to dissem
Albo kurwa death kissem
Sto dwadzieścia łamię na pół
Lecimy w górę, nie patrz już w dół
Coś jest nie tak, stoję jak wół
Mielę to w mak, karty na stół
Daję Ci znak, czego jest brak
Nie pytaj, posłuchaj jak tego nucę
Zanim powrócę (Zanim powrócę)
Sto dwadzieścia łamię na pół
Lecimy w górę, nie patrz już w dół
Coś jest nie tak, stoję jak wół
Mielę to w mak, karty na stół
Daję Ci znak, czego jest brak
Nie pytaj, posłuchaj jak tego nucę
Zanim powrócę (Zanim powrócę)