LSO - Nie liczę na farta tekst piosenki (lyrics)
[LSO - Nie liczę na farta tekst piosenki lyrics]
To jest mój sen chociaż, to nie jest ten
To rzeczywistość która przecież
Przynosi przyszłość
A teraz teraźniejszość znów daje
Rap ten gęsto daje ten rap często
Rap ten ma w sercu mniejszość
Mniejszość - czyli Trego Maja TDW
Jestem dumny z tego, że pozdrawiam go znów
Ej Trego Maja, w gębie zgraja
Ej Trego Maja, wiem nie bania
Która wciąż myśli, myśli, się zamyśla
Może nad tym co nie trzeba
Ale w sercu ciężki krzyż ma
Nie jebany Hare Kryszna
Tylko rzeczywistość kurwa która jest
Tu dla mnie bliska
Z bliska, to co nie jest mam po ścieżce
Depcze, depcze
Często szukam sytuacji lepszej
Chociaż czasem jest bez wyjścia
Lepiej gram z deszczem
Rozumiesz mnie ty ciulu będę darł
Się aż do bólu bo jestem taki człowiek
Że jest dla mnie jeden guru
A nie ten kurwa system który
Z powiek sen mi pryśnie
Pryśnie, pryśnie, pryśnie, prysnął
W dresie dre się, w biednym
Ale dobrym w dresie
A nie wiozę się, nie grożę
Ale liryka wiezię się
Jak Mesiem, jak na moich małych barkach
Nie liczę na farta, może fart postawi na mnie
Wiem, najcięższej roboty nikt nie
Odjebie za mnie
Nikt nie odjebie, ja odjebię nie w gniewie
Nikt nie odjebie, ja odjebię nie w gniewie
W gniewie
Parapapa, parapapa, nie liczę na farta
Może fart postawi na mnie parapapapapapa