Marcelina Szlachcic - Niepewność tekst piosenki (lyrics)
[Marcelina Szlachcic - Niepewność tekst piosenki lyrics]
Kolejny tydzień mija, a Ty milczysz
(a Ty milczysz wciąż)
Gdzie dalej się ukrywasz
To nie jest moja wina, że Ty milczysz
(że Ty milczysz wciąż)
Zabrałeś mi uśmiech, oddałam Ci serce
Odkładasz na później, to co najważniejsze
To takie sztuczne, a jednak śmieszne
W środku się dusze, to niebezpieczne
Trochę się gubię, wiesz
Tylko proszę bądź ze mną
Mimo wszystko bądź ze mną
Kiedy w sercu niepewność
Tylko proszę bądź ze mną
Mimo wszystko bądź ze mną
Kiedy w sercu niepewność
Tylko proszę bądź ze mną
Mimo wszystko bądź ze mną
Kiedy w sercu niepewność
Tylko proszę bądź ze mną
Mimo wszystko bądź ze mną
Kiedy w sercu niepewność
Ta cisza mnie zabija ale już nieważne
Kolejny miesiąc mija inaczej na to patrzę
Co czuje rozum, gdy myśli serce
Uśmiech na pozór, zdradzi Ci sekret
Że czuję ból, to takie piękne
Chwile są krótkie, wspomnienia wieczne
Wiem że to trudne, być tego więźniem
Czuje ból, już tego nie chce
Tylko proszę bądź ze mną
Mimo wszystko bądź ze mną
Kiedy w sercu niepewność
Tylko proszę bądź ze mną
Mimo wszystko bądź ze mną
Kiedy w sercu niepewność
Tylko proszę bądź ze mną
Mimo wszystko bądź ze mną
Kiedy w sercu niepewność
Tylko proszę bądź ze mną
Mimo wszystko bądź ze mną
Kiedy w sercu niepewność