MarcinMusic - 777 tekst piosenki (lyrics)
[MarcinMusic - 777 tekst piosenki lyrics]
Wyciągam do ciebie rękę by
Mieć pewność ze przeżyjesz
Kontrola nie potrzebuje żeby
Kontrolować ja ciągle
Świat na skraju jest ubóstwa
A my nagrywany tracki
Mój wokal tu pozostanie bardzo
Długo aż na wieki
Czemu używam youtube? Czemu uważam na leki?
Jakieś stuki słyszę w domu, to nie powódź
A narkowoz
Narkowoz to nie narkotyk tylko bałagana
Pistolet przyłóż do głowy i powiedz
Zdrowaś maryjo nie mam
Takich myśli szczęście ale mam ludzi co maja
Jestem 777 nie kontroluje swej mowy
Wyciągam do ciebie rękę by
Mieć pewność ze przеżyjesz
Kontrola nie potrzebujе żeby
Kontrolować ja ciągle
Świat na skraju jest ubóstwa
A my nagrywany tracki
Stworze swój styl nie ma
Bata i to międzynarodowy
Nie przegram tego jak polska
Nie przegram tego jak melly
Kiedyś miałem teraz nie mam mówisz
Ze łzami w swych oczach
Zasłonięty jak mój królik boisz
Się swego ośrodku
Pistolet przyłóż do głowy i powiedz
Zdrowaś maryjo nie mam
Takich myśli szczęście ale mam ludzi co maja
Jestem 777 nie kontroluje swej mowy
Wyciągam do ciebie rękę by
Mieć pewność ze przeżyjesz
Kontrola nie potrzebuje żeby
Kontrolować ja ciągle
Świat na skraju jest ubóstwa
A my nagrywany tracki