Margaret, Otsochodzi - Reksiu tekst piosenki (lyrics)
Margaret [Polska] 🇵🇱
[Margaret, Otsochodzi - Reksiu tekst piosenki lyrics]
Bez kompleksów (Reksiu)
Chcę proste wiejskie życie jak miał Reksiu
Mała buda, ale własna i bez stresów
Ćwiczę formę i robię to bez dresów
Bardzo polecam seks zamiast fitnessu
Leci pesel, apetyt rośnie Magda Gessler
(besos, yummy)
Jaram się, to niebezpieczne (nani)
Bo gdy się jaram to wcale nie śpię
Resztę nocy spędzę w budzie z Reksiem
A niech się niesie co piszę w notesie
A niech się niesie że się cieszę
Że już się nie spieszę (mieszkam w lesie)
Może mi odbiło a może to pesel
Może mi odbiło że mam z tego bekę
Szczęścia szukałam pod nie tym adresem
(na hamaku leżę)
Pieprzę cię, miasto, jak Marysia Peszek
(nie gonię za keszem)
Wybieram wiejskie życie w małej holenderce
Bo już nie robię, kiedy nie chcę
Nie, nie, nie, nie
Dzikie serce mam jak Papuasi (papuaski)
Joga, joga rozciągam się jak stepy Azji
Yoda, yoda (co jest?)
Do it or there is no try
Mamo zobacz i nie martw się już o mój hajs
Bez kompleksów (Reksiu)
Chcę proste wiejskie życie, jak miał Reksiu
Mała buda, ale własna bez stresów
Ćwiczę formę i robię to bez dresów
Bardzo polecam seks zamiast fitnessu
Jeden z drugim szczeka – durnie
Bo nie zamulam jak kundle te
Czekaj, otworzę ci furtkę ej
Czekaj, otworze ci (Ouu, Ouu)
Koło nogawki się plączesz
Ja biorę z nią bucha, wygodnie
Kiedy życie na spokojnie leci
Dzisiaj tylko ciebie widzę w menu
Ściągaj co masz tam, hold up (uh)
Wjeżdża kolejny toast (uh)
Ona wie, że jest moja (uh)
Ona wie, pozdro młoda
Bloki wiedzą, że bez TV
My to Voice of Poland
Ziomy zrobią to na hejnał byle do wieczora
Byle do wieczoru
Chyba prościej byłoby po prostu
Bez kompleksów (Reksiu)
Chcę proste wiejskie życie, jak miał Reksiu
Mała buda, ale własna i bez stresów
Ćwiczę formę i robię to bez dresów
Bardzo polecam seks zamiast fitnessu
Bez kompleksów
Chcę proste wiejskie życie, jak miał Reksiu
Mała buda, ale własna i bez stresów
Ćwiczę formę i robię to bez dresów
Bardzo polecam seks zamiast fitnessu
Chcę proste wiejskie życie jak miał Reksiu
Mała buda, ale własna i bez stresów
Ćwiczę formę i robię to bez dresów
Bardzo polecam seks zamiast fitnessu
Leci pesel, apetyt rośnie Magda Gessler
(besos, yummy)
Jaram się, to niebezpieczne (nani)
Bo gdy się jaram to wcale nie śpię
Resztę nocy spędzę w budzie z Reksiem
A niech się niesie co piszę w notesie
A niech się niesie że się cieszę
Że już się nie spieszę (mieszkam w lesie)
Może mi odbiło a może to pesel
Może mi odbiło że mam z tego bekę
Szczęścia szukałam pod nie tym adresem
(na hamaku leżę)
Pieprzę cię, miasto, jak Marysia Peszek
(nie gonię za keszem)
Wybieram wiejskie życie w małej holenderce
Bo już nie robię, kiedy nie chcę
Nie, nie, nie, nie
Dzikie serce mam jak Papuasi (papuaski)
Joga, joga rozciągam się jak stepy Azji
Yoda, yoda (co jest?)
Do it or there is no try
Mamo zobacz i nie martw się już o mój hajs
Bez kompleksów (Reksiu)
Chcę proste wiejskie życie, jak miał Reksiu
Mała buda, ale własna bez stresów
Ćwiczę formę i robię to bez dresów
Bardzo polecam seks zamiast fitnessu
Jeden z drugim szczeka – durnie
Bo nie zamulam jak kundle te
Czekaj, otworzę ci furtkę ej
Czekaj, otworze ci (Ouu, Ouu)
Koło nogawki się plączesz
Ja biorę z nią bucha, wygodnie
Kiedy życie na spokojnie leci
Dzisiaj tylko ciebie widzę w menu
Ściągaj co masz tam, hold up (uh)
Wjeżdża kolejny toast (uh)
Ona wie, że jest moja (uh)
Ona wie, pozdro młoda
Bloki wiedzą, że bez TV
My to Voice of Poland
Ziomy zrobią to na hejnał byle do wieczora
Byle do wieczoru
Chyba prościej byłoby po prostu
Bez kompleksów (Reksiu)
Chcę proste wiejskie życie, jak miał Reksiu
Mała buda, ale własna i bez stresów
Ćwiczę formę i robię to bez dresów
Bardzo polecam seks zamiast fitnessu
Bez kompleksów
Chcę proste wiejskie życie, jak miał Reksiu
Mała buda, ale własna i bez stresów
Ćwiczę formę i robię to bez dresów
Bardzo polecam seks zamiast fitnessu