Maryla Rodowicz, Alibabki - Bossa nova do poduszki tekst piosenki (lyrics)
[Maryla Rodowicz, Alibabki - Bossa nova do poduszki tekst piosenki lyrics]
Bossa nova, szabada
Czyste serce ma jak śnieg
Choć mówią o niej tu inaczej
Na śniadanie cukier je nocą pije biały dżin
A nad ranem, gdy ja śpię
Cichutko z zimna drży i płacze:
Wezmę cię do łóżka nie płacz już głuptasie
Patrz, tu jest poduszka i dla ciebie jasiek
Wybacz, wybacz, że nago śpię
Ogrzej się na płatkach
Szmatkach i różyczkach
Tam, gdzie sny są moje będzie i muzyczka
Wybacz, wybacz, że nago śpię
Migdałowy zapach twój
W moje włosy wplątał sen
Widzę znów motyli rój
I kwitnie, kwitnie len w dolinie
Kupię ci żywego lwa byś jak w domu miała tu
Posłuchajmy, co tak gra
I żali się nam jak dziewczyna
Wezmę cię do łóżka nie płacz już głuptasie
Patrz, tu jest poduszka i dla ciebie jasiek
Wybacz, że nago śpię ogrzej się na płatkach
Szmatkach i różyczkach
Tam, gdzie sny są moje będzie i muzyczka
Wybacz, że nago śpię
Na zielonym stole stoi pełna szklanka
Czyś ty mi piosenka czyś ty mi kochanka
Wybacz, że nago śpię noce niedośnione
Oczy nieprzytomne tańczy panna młoda
Życia nam nie szkoda wybacz, że nago śpię
Zapłakałaś dziś przez sen
I wołałaś nie, nie mnie
Arcysmutny to był tren
I nie wiem, czy to źle czy pięknie
Zapamiętam dotyk twój
I sukienki z czarnych róż
A ty mnie się trochę bój
I nie myśl, że mi serce pęknie
Sama idź do łóżka nie płacz już głuptasie
Patrz, tu jest poduszka i samotny jasiek
Wybacz, że nago śpię ogrzej się na płatkach
Szmatkach i różyczkach
Tam, gdzie sny są moje nie śpi już muzyczka
Wybacz, że sama śpię
Na zielonym stole stoi pełna szklanka
Czyś ty mi piosenka czyś ty mi kochanka
Wybacz, że zbudzę się noce niedośnione
Oczy nieprzytomne mija w rzece woda
Mija bossa nova wybacz, że sama śpię
Noce niedośnione oczy nieprzytomne
Mija w rzece woda mija bossa nova
Wybacz