Maryla Rodowicz - Dworzec tekst piosenki (lyrics)
[Maryla Rodowicz - Dworzec tekst piosenki lyrics]
To jest dworzec tutaj się śpi
Tu ospale płyną dni
A te małe a te małe - to są my!
My są koślawce Twoi ludzka pleśń
Człek sam się boi w lustro wleźć
Niech nie trują nam tych bzdur
Żeś nas ujął żeś nas ujął na swój wzór!
A pociąg tu albo tam zurich, Rzym, Amsterdam
Po co?! Paryż i Brześć
Państwo jedziecie!? - no to cześć!
Dododo dobry Boże spójrz na te mgły
To jest dworzec tutaj się śpi
Tu ospale płyną dni
A te małe a te małe - to są my!
Starzy odchodzą, nowi już u bram
Ja - Światowid wciąż dumnie trwam
Z całej siły chce się żyć
Cztery przody cztery tyły - jest w co bić!
A pociąg tu albo tam zurich, Rzym, Amsterdam
Po co?! Paryż i Brześć
Państwo jedziecie!? - no to cześć!
Popatrz na swe zera zabierz co masz brać
Lecz dworca nie zabieraj dworzec nasza mać!
Po po, popalę peta powiem żart
Dobra meta to wielki fart
Poczytam rozkład sprzed dwóch lat
Z lewej wiosna
Z prawej wiosna, - w środku świat!
Tu sypia Łotwa, Litwa biała Ruś
Kutwa, Sitwa i jeszcze cóś
I ze spokojem dzielą hall żadnych wojen
Żadnych granic - żaden żal!
O dobry Boże spójrz przez mgły
To jest dworzec tutaj się śpi
A te małe a te małe - to są my!
Dobry Boże spójrz przez mgły
To jest dworzec tutaj się śpi
Tu ospale płyną dni
A te małe a te małe - to są my!
To są my!