Maryla Rodowicz - Piękny dzień tekst piosenki (lyrics)

[Maryla Rodowicz - Piękny dzień tekst piosenki lyrics]

Bratki, bławatki pasą urodę
Jaśminu płatki spadły na głowę mi
A wianek z nich tak jak koronę
Na głowie noszę i do twarzy mi

Ach, jaki piekny dzień!

Na ławki tronie spoczywam błogo
W drzewa koronie jestem królową
Choć świat jest zły w moim ogrodzie
Może co dzień dobrze być

Ach, jaki piekny dzień!

I ciągle mówią nam że nie wolno chwalić dnia
Przed zachodem słońca i choc w zenicie jest
Mogę chwalić go

I tak mam piękne dni i nie na złość tym
Którzy zazdrość noszą w sercach
Lecz by nie ranić ich
Już więcej moim szczęściem cicho powiem

Ach, jaki piekny dzień!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować