Maryla Rodowicz - W górę szlaban tekst piosenki (lyrics)
[Maryla Rodowicz - W górę szlaban tekst piosenki lyrics]
Lecę do słońca, hej, hej Leonardo
A ja się kręcę bo stać nie warto
Naprzód planeto, hej, hej Leonardo
Diabeł mnie szarpie, trzyma za uszy
Dokąd wariatko chcesz wyruszyć
A ja gotowa ja z halabardą
Hej, drogo wolna, hej, hej Leonardo
Dojść można wszędzie
Dość jest wszystkiego, w górę szlaban!
Panie w koronie, panie z liczydłem
Nie chcę być mrówką ja chcę być szczygłem
A moja sława droga muzyka
Do brązowego życia pomyka
Przyszłam z bylekąd, ale co z tego
Zmierzch jest daleko, hej, hej kolego
Odłóżmy sprawę kochany synku
Na jakieś dziesięć miejsc po przecinku
Dojść można wszędzie
Dość jest wszystkiego, w górę szlaban!