Medium - Przejście tekst piosenki (lyrics)

[Medium - Przejście tekst piosenki lyrics]

Czasami nie chce mi się biec już – iść nawet
Nie mam ochoty wcale
Wtedy kusi mnie by się położyć na środku
Drogi – jak kamień
Żyć bez miłości – to nie żyć
I leżę wtedy jakbym chciał
Zajrzeć do wnętrza Ziemi
HALO!? Kim jesteśmy?
To echo moich słów, więc wole milczeć
Ale milczenie to samotność
Więc krzyczę wtedy, kRZYCZĘ!
Im głośniej tym bardziej wraca
Do mnie jazgot jakiś, chaos
"Wstawaj Piotr, światło, patrz w światło
Nie możesz gasnąć" segregują ludzi jakby ich
Stworzyli co najmniej
Jeden jest piękny, drugi ma wadę
Trzeci jest biedny, czwarty bogaty
Piąty jest ślepy, szósty nie patrzy (he, he)
Siódmy ma odzież ze złota, ósmy złote myśli
A żaden z nich nie wie, skąd przyszliśmy


Dokąd idziemy
Wszystkie drogi prowadzą do szczęścia
W tym jedna asfaltowa
Ja otrzymałem cząsteczkę od Boga
Której szukali w hadronach
To gen jest – GRAAL!
Śmierć? Wolę życie – nie słyszę
Jak mnie namawiasz bym leżał
Nie słyszę – zatykam uszy ty podła nocy
Maskuję sztuczki te gwiazdy to takie punkty
Sami oszuści
Niby prowadzą przez istnienie by
Lżejszy był ciężar, bezmiar
Ale to ciemność nie ma
Punktów odniesienia bestia
Bóg złożył mi ofertę, to życie wieczne
Kusząca propozycja, a propos – iść mam
To misja bozon

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować