Medium - Zza Grobu tekst piosenki (lyrics)
[Medium - Zza Grobu tekst piosenki lyrics]
You know why I say that?
'Cus they don't arrest anyone
That kills rappers
They don't have shit when it's a dead rapper
You want to ever get away with murder
All you got to do is
Shoot someone in the head
Look at all these dead rappers man:
Biggie Smalls, Jam Master Jay, 2Pac Shakur
LISTEN! Damn! It's all fucked up
The world is fucked up!
Wyobraź sobie, że nie żyję
Ahh! Nie popełniłem samobójstwa
Za bardzo kocham Boga aby strzelić samobója
Słuchaj
Wiesz czemu nigdy nie uciekłem z bloków?
Bo rozdawałem życie wśród
Grobowców pełnych prochów
Jestem trupem, zwiedziłem prosektorium
Rapuje zza grobu
Na pozór mam stąd lepszy odbiór
CHODŹ TU! Nie wykopuj mnie by sprawdzać puls
Oddałem serce wam
Więc na chuj Ci mój mózg? STÓJ!
Zbadaj swój, bo chyba masz martwicę
Straciłeś duszę zanim zakopali Cię
Pod krzyżem? Wstydź się!
Mój kostium Hip-Hopowca był przykrywką
Nie byłem superbohaterem, super być banitą
Widmo
Wiesz czego bałem się najbardziej zawsze?
Że rozminę się z rajem
Frajer, który dawał wiarę, tak jest!
Cały ja, nie umiałem napluć w twarz
Czytaj mój testament bracie - wyjdź na dach
Jeśli kochasz życie powiedz (ah yeah)
To bardzo ważne ile marzeń masz w sercu
Widzisz zachodzące słońce (ah yeah)
I tak najbardziej liczy się Jego geniusz
Stań na dachu I krzycz (ah yeah)
Nie musisz czekać na śmierć, ona przyjdzie
Chcesz taki film? (ah yeah)
To zabaw się teraz w jego scenarzystę
To była sekcja zwłok, daje im w kość, yo!
Kim był ten grabarz, co pochował mnie żywcem?
Nie żyję, bo zwiedziłem cichcem ich kostnicę
System
Język Einstaina? Nim rozmawiałem z Braillem
Pomyśl! Gdybym był niewidomy rapowałbym
Z głowy zwrotki
Te, fenomenalne powierzchnie tnące
Wypadły mi z czaszki wygrawerowały nagrobek
Boże
Nie byłem Bogiem, nie stworzyłem wszechświata
Jedyne co wytworzył szatan to globalizacja
Klatka mam tak samo jak Ty, ładną trumnę
I zanim umrzesz ubierz się
W najdroższy garniturek, weź komórkę
Zadzwonisz jako szalony nieboszczyk, halo!?
Jestem poza zasięgiem gadaj z sekretarką
Wiarą byłem Medium, wywoływałem duchy
I wywołałem fotografię gwiazd, pełną kluczy
Więc zwiedzaj cmentarz
I zapal dla mnie świeczkę ziomuś
Nie najarałeś się ja rapuję zza grobu
Powtórz!
Jeśli kochasz życie powiedz (ah yeah)
To bardzo ważne ile marzeń masz w sercu
Widzisz zachodzące słońce (ah yeah)
I tak najbardziej liczy się Jego geniusz
Stań na dachu I krzycz (ah yeah)
Nie musisz czekać na śmierć, ona przyjdzie
Chcesz taki film? (ah yeah)
To zabaw się teraz w jego scenarzystę
Cofam się w przeszłość, zanim to nadeszło!
Uuu! Uuu! to nadjeżdża ambulans
Te zwłoki na Asfalcie wykrwawiły
Się przy ludziach, kurwa!
Byłem biedny zawsze, materialnie
Nie handlowałem ciałem i nie stałem
Się wieszakiem w szafie
Jestem Łazarzem, bo nędzarzem już byłem
A nasi ludzie głodni toteż
Pierdole ten system, idź precz!
Jebać komunę, bo chroni tylko podłych
Bóg Was osądzi nawet szybciej niż myślicie
Wątpisz?!
Nie wątp, bo tylko tak stwarzasz piekło
Leżę na ulicy moja dusza leci w niebo
W wieczność
Widzę jak płaczą za mną, gapią się w ciało
Nie patrzą w światło bo
Zapomnieli co jest prawdą
Pieprzyć flow, ja robię fly away, nie
Nie spalę skrzydeł jak Jay-Z I Kanye West
Brat
Daj mi już spocząć, ostatnia z moich kart?
Moją ostatnią wolą jest by zapisał ją Nas
One God