Merghani, Bedoes - Jem, jem, jem tekst piosenki (lyrics)
Bedoes [2115] Borys Przybylski
[Merghani, Bedoes - Jem, jem, jem tekst piosenki lyrics]
Czat nie dał mi wyboru (cholera)
To wychodzi na to, że muszę pobiegać
Merghani – dwieście kilo na wadze
SB Tortilla, Grubi
Dzwoni dietetyk o 3 w nocy – bla, bla!
Moje czarne ciuchy ukrywają moje fałdy sadła
Chudzielce traktowani jako popychadła
Nie potrzeba mi kondycji – nie ukrywam
Że już trochę spadła
I co noce wjeżdża McWrap
Ale nigdy nie jem sam
Przecież po to mam SQUAD
Sporo tłuszczu na widelcu
Kiedy siedzę w moim aucie przy McDrive
Dieta jest straszna
Mordy sprawdzajcie menu, bo promocja naszła
Wciąż się rozrastam jadę z głównym daniem
Więc chuj mnie przystawka
KFC na mojej czapce, a Bedi McDonald, ej!
Multi kupuje se hot doga w żabce
A ja wole te kebsy jeść
W chuju mam diety, ćwiczenia i wodę
Jestem w chuj piękny i popijam Colę
Żyje życiem i w chuju mam to czy
Masz figurę ziomek – co jest, gang?
Ej, tak na prawdę nie wiemy, czy to
Wszystko, co nam nałożą w McDonaldzie sprawi
Że się najemy
Nie wiemy co nam dadzą, więc kurwa
– szanujcie swoich kelnerów, jedźcie zdrowo
Bo o to w jedzeniu chodzi i pamiętajcie
Jebać dietetyków, powinienem być MasterChefem
Mogę kilo stracić – ja wiem, wiem, wiem
Mogę nie mieć brzucha – ja wiem, wiem, wiem
Jedzenia nie zabierze mi nikt
Więc nie myślę o tym co będzie
Tylko jem, jem, jem, jem, jem!
Ja jem, jem, jem
Mogę nie mieć brzucha – ja wiem, wiem, wiem
Nie zabierze mi nikt, więc nie myślę o tym
Co będzie – tylko jem, jem, jem, jem, jem!