Michał Wojtek, Zdechły Osa - Mój film tekst piosenki (lyrics)
[Michał Wojtek, Zdechły Osa - Mój film tekst piosenki lyrics]
Chciałbym żyć wolniej
Myśli szybsze w chuj niż Porsche
Może trochę jeszcze zwolnie
Może trochę niespokojne
Chciałby mieć Grolsche, nie no, starczy Łomże
A na koncie zero, chociaż portfel
Czy cokolwiek, ściero, o ściero, ta
Ściero, chciałabyś osę
Jestem Wojtek ale czasem też użądlę
Jacyś goście się pytają czy mam problem
Mówią do mnie, ale zaraz cię urządzę
Pytają czy mam ogień
Ja uśmiech mam jak debil
Jedyne co mam to popiół w kieszenie, czasisz?
Popiół mam, tylko popiół jak feniks
Wolałbym opium czy jakiś psychodelik
Nie wiem, Heinekeny, jakieś Perły
Jakieś bla bla
Rap o rapie czy rap o pokalach, ty
Siedzę z osą, myślę kurwa miała Diana być
Siedzę nocą i mam trochę zarzygany ryj
Zamulony ryj, zarzygany ryj, czy się
Chwalę tym? Kładę lachę, ty
Ble, typy mówią że to obrzydliwe, pierdolę
Mówią też ciągle szybciej, szybciej
Szybciej mówią do mnie ciągle szybciej
Wojtek szybciej, szybciej, szybciej
Ja chcę wolniej
Myśli szybsze w chuj niż Porsche
Może trochę jeszcze zwolnie
Może trochę niespokojne
Chciałby mieć Grolsche, nie no, starczy Łomże
A na koncie zero, chociaż portfel
Czy cokolwiek, ściero, o ściero, ta
Ściero, chciałabyś osę
Jestem Wojtek ale czasem też użądlę
Jacyś goście się pytają czy mam problem
Mówią do mnie, ale zaraz cię urządzę
Pytają czy mam ogień
Ja uśmiech mam jak debil
Jedyne co mam to popiół w kieszenie, czasisz?
Popiół mam, tylko popiół jak feniks
Wolałbym opium czy jakiś psychodelik
Nie wiem, Heinekeny, jakieś Perły
Jakieś bla bla
Rap o rapie czy rap o pokalach, ty
Siedzę z osą, myślę kurwa miała Diana być
Siedzę nocą i mam trochę zarzygany ryj
Zamulony ryj, zarzygany ryj, czy się
Chwalę tym? Kładę lachę, ty
Ble, typy mówią że to obrzydliwe, pierdolę
Mówią też ciągle szybciej, szybciej
Szybciej mówią do mnie ciągle szybciej
Wojtek szybciej, szybciej, szybciej
Ja chcę wolniej