Michał Anioł - Tonietenmichał tekst piosenki (lyrics)
[Michał Anioł - Tonietenmichał tekst piosenki lyrics]
Nie potrafię pozamykać ich
Nie mogę przyjąć steru
Czasem coś się trafi, ale czuję że fart
I tak bawimy się w berka, a ja wracam na
(wracam na)
Zbierają się półce wszystkie moje wady
Nie wycieram kurzu, straciłem zasady
Moje życie żart, bo robię to dla zabawy
Moje życie żart, ale
Chyba po prostu już tak jest (jest, jest)
Albo po prostu taki jestem
Nie wiem czy można zmienić mnie (mnie) , ale
Mogę wyciszyć konsekwencje, mogę wyciszyć
Ale
Głosy w mojej głowie ciągle mówią że to wstyd
Ale co
To że powiеdziałem coś niemiłym tonem?
No to wylеj parę łez, albo zrób coś z tym
Bardzo bym chciał
Ale to uczucie chyba we mnie tonie i
To nie ten Michał
Który czuje winę za każdy przypał
Który się popłakał, bo coś tam widział
Który łamał swoje serce, bo miał taki zwyczaj
(zwyczaj)
To (to, to) nie ten Michał, któ-który czuje winę za każdy przypał
Któ-który się popłakał, bo coś tam widział
Który łamał swoje serce, bo miał taki zwyczaj
(zwyczaj)
Nie jestem nadzwyczajny
Potrafię się wygłupić
Gadać jakieś bzdury, albo za mocno się upić
Potem wrócić do domu, myśleć o tym cały czas
Co by było gdybym zrobił tak, albo tak
Czy inaczej przydałby się spacer
Przewietrzyć trochę łeb
Albo pomyśleć inaczej
Może zmienić pracę, albo przemeblować chatę
Albo po prostu obwinić za to mamę, albo tatę
W głowie mam syf
Totalnie nie rozumiem o co chodzi mi
(Co mam kurwa zrobić? Nie mam pojęcia)
To (to, to) nie ten Michał, któ-który czuje winę za każdy przypał
Któ-który się popłakał, bo coś tam widział
Który łamał swoje serce, bo miał taki zwyczaj
(zwyczaj)
To (to, to) nie ten Michał, któ-który czuje winę za każdy przypał
Któ-który się popłakał, bo coś tam widział
Który łamał swoje serce, bo miał taki zwyczaj
(zwyczaj)