Miuosh, Kasia Golomska - Brud i tusz tekst piosenki (lyrics)
[Miuosh, Kasia Golomska - Brud i tusz tekst piosenki lyrics]
Dużo mniej niż mówią wszyscy
Siły mamy trochę mniej niż nic w nich
Nie niosę szczęścia tylko czarne blizny
Demograficznej krzywizny- emerytowani
Rewolucjoniści
Kamienie w naszych rękach coraz cięższe i
Oprócz wagi ich
Nie czujemy już nic więcej dziś
Mało obchodzi nas co z tym będzie
Nie pamiętam jak to wygrać jest
A jak mam przegrać znów - to prędzej
Wycierają sobie gębę naszym sensem
A wszechobecny bez odstrasza
Od bycia trzeźwym
Kurwa - przeklinam każdy wschód
Który widzę przed snem
Każdy "Teleexpress" gdy budzę
Się niczego pewny
Mało co koi nerwy i tak dobrze klei resztki
Uspokaja dłonie, by znów płynęły dokładniej
Stoję w kolejce po ostatnią z nowej kreski
Białe jak linia wokół mnie
W miejscu gdzie upadłem
To co mieliśmy tu, pod naszą skórą tkwi
Cała ta złość i brud, ból i kłamliwe sny
Nie zmyje z nas tego nikt
Tak oznacza nas Bóg
Będziemy nosić to na zawsze już
To co mieliśmy tu, pod naszą skórą tkwi
Cała ta złość i brud, ból i kłamliwe sny
Nie zmyje z nas tego nikt
Tak oznacza nas Bóg
Będziemy nosić to na zawsze już, jak tusz
Nie pamiętam nic bardziej już
Od ostatniego szluga
Mój kawałek nieba w mieście
W którym nic się nam nie uda
Ja i moja chuda suka jakieś
Pół metra od szczytu
Czekając - by rzucić się
W ten deszcz meteorytów
Nie mam już czego szukać
Skoro znam to wszystko
Zawiedli mnie koledzy
Przyjaciele - w sumie każda bliskość
Trzymam się nisko jak słońce
Gdy oczy wreszcie otwieram
Po kolejnej nocy z tych do zapomnienia
To co mnie tutaj przyniosło
Teraz mnie zabiera
To co stworzyło mnie tym kim
Jestem - teraz mnie zmienia
Wstydziłem się tamtych rad doceniać i żałuję
Gdy czuję
Że nie przypominam tego chłopaka teraz
Ona się nawet nie ubiera już, cóż
Nie ma sensu mi się przedstawiać
Wie to zbyt dobrze
A mimo wszystko zastanawia mnie
Jak na imię ma gdy siedzę obok niej patrząc
W miejsce po obrączce
Tak ciężko było mi tu dotrzeć dziś nie wiem
W którą stronę popchnę ten mój głaz
Nie wiem czy umiałbym powtórzyć to i
Czy bym chciał iść tą drogą jeszcze raz
Kurwa mać, ile można stać i patrzeć
Jak całe Twoje życie topnieje jak lód?
Z czasem coraz ciężej jest mi dostrzec prawdę
Już nie wiem
Co ścieka po dłoniach mi - tusz czy brud
To co mieliśmy tu, pod naszą skórą tkwi
Cała ta złość i brud, ból i kłamliwe sny
Nie zmyje z nas tego nikt
Tak oznacza nas Bóg
Będziemy nosić to na zawsze już
To co mieliśmy tu, pod naszą skórą tkwi
Cała ta złość i brud, ból i kłamliwe sny
Nie zmyje z nas tego nikt
Tak oznacza nas Bóg
Będziemy nosić to na zawsze już jak tusz
Jak tusz