Miuosh, Onar - Zostań tekst piosenki (lyrics)
[Miuosh, Onar - Zostań tekst piosenki lyrics]
Miasta zaleje ciemność, ja wiem jedno
Każdy z Was prowadzi mnie przez piekło
Do końca naszych dni musisz zostać, ze mną
Liczę na Ciebie, że zostaniesz ze mną
Kiedy nie jest tu jak w niebie
Kiedy robi się ciemno
Kiedy nie mam siły przewiać tych chmur
Czuję ból
Skurwysyny łapią za nogawki, ciągną w dół
A ja chcę lecieć
Z przeszłości brać co najlepsze
Mój głos to mój skarb
Nikt go kurwa nie zabierze
Wiem jest dobrze, kiedy jest hajs i sława
Ale zostań proszę ze mną kiedy spadam
Łzy są gęste jak wódka, która prawie zamarza
Dzisiaj pierdolę to czy hajs się zgadza
Chcę tylko Ciebie, zwróć na mnie uwagę
Nie znamy się osobiście, ale idziemy razem
Ramię w ramię, singiel za singlem
Serce w serce, przecież znasz moje życie
To pieprzone upadki i wzloty, nigdy constans
Emocji sinusoida, proszę zostań
Czuję w powietrzu krew naszych wrogów, znowu
A nasz wspólny niepokój, tętni we mnie
Niezmiennie z każdym dniem muszę
Brnąć wciąż do przodu
A przez każdy Twój zawód czuję
Się nisko i nędznie
Mogłem tym jebnąć już te parę lat temu
Dziś nie miałbym żadnych problemów
- etat i spokój
Ten cały zamęt obserwowałbym z boku
Zamiast stać w samym jego centrum
W pokurwiałym amoku
Rok po roku było mniej ich wokół nas
Przecież mnie znasz - mam swoje nerwy
Pękam jak struna
Dziś każdy z nich cofnąłby dni i cofnął czas
Kurwa mać
A żaden z nas by o tym pomyśleć nie umiał
Nigdy ten świat co przykry był
Dziś nosi nas na rękach
Choć skrócili nam kalendarz o
Te parę pięknych dni
Dzięki takim jak Ty, będą o mnie pamiętać
Choćby eksplodował Wszechświat - zostaniemy w
Nim - ja i Ty