Natalia Szroeder - Poganianki tekst piosenki (lyrics)

[Natalia Szroeder - Poganianki tekst piosenki lyrics]

Życie z tobą to jak błądzić po omacku
Jedno słowo złe i znów jestem w potrzasku
Zdobywam nowe skille, czasem dziwi mnie mój kunszt
I znów czuje że żyje, lubię ten swój animusz
Żadne z nas tu nic nie robi dla poklasku

Nie poganiasz mnie, mamy słaby czas
Już zaczyna padać za miastem
Słońce gaśnie, smutek dawny zgasł
Szkoda nas, byłoby mi tak szkoda nas
Ze spokojem patrzę na twoją twarz
Gdy w głowie układasz mi baśnie
Słońce gaśnie, smutek dawny zgasł
Szkoda nas, byłoby mi tak szkoda nas

Wiesz, nie lubię tych momentów kiedy milczysz
Gdy na dialog stale mam apetyt wilczy
Zamykasz się i chociaż pukam, mam wzbroniony wstęp
Za każdym razem jednak wszystko to mnie boli mniej
Więc stąpam lżej tak, żeby w tobie nic nie zniszczyć

Niе poganiasz mnie, mamy słaby czas
Już zaczyna padać za miastem
Słońce gaśniе, smutek dawny zgasł
Szkoda nas, byłoby mi tak szkoda nas
Ze spokojem patrzę na twoją twarz
Gdy w głowie układasz mi baśnie
Słońce gaśnie, smutek dawny zgasł
Szkoda nas, byłoby mi tak szkoda nas

Choć dwa końce każdy ma kij
Zróbmy (?) iść
Bawić się w te poganianki
Gryźć poranki tak jak dziś
Choć dwa końce każdy ma kij
Zróbmy (?) iść
Bawić się w te poganianki
Gryźć poranki tak jak dziś

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować