Oskar Cyms - Bezpowrotnie tekst piosenki (lyrics)

[Oskar Cyms - Bezpowrotnie tekst piosenki lyrics]

To chyba już ostatni raz
Żółtych tulipanów garść
Niosę dziś
Bo co więcej ja mógłbym ci dać

Proszę tylko wszystko zgaś
Zanim pójdziesz, znikniesz w drzwiach
Daruj sobie ten list
Nie zostawiaj na stole już nic

Chciałbym kiedyś móc jeszcze jeden raz
Poczuć tak przypadkiem dotyk fal
Bezpowrotnie (bezpowrotnie)
Tak bezpowrotnie

Ja nadal nie potrafię pojąć jak
Miałbym w niepamięci zgubić nas
Bezpowrotnie (bezpowrotnie)
Bo co potem

Ty założyłaś żółty płaszcz


Chyba czułaś tak jak ja
Żeby iść
Czy my lepiej mogliśmy się znać

I nastała jesień znów
Spacerujesz z nim w ten chłód
Nie mów nic, szkoda słów
Może tak miało być
Z nami, spójrz

Chciałbym kiedyś móc jeszcze jeden raz
Poczuć tak przypadkiem dotyk fal
Bezpowrotnie (bezpowrotnie)
Tak bezpowrotnie

Ja nadal nie potrafię pojąć jak
Miałbym w niepamięci zgubić nas
Bezpowrotnie (bezpowrotnie)
Bo co potem

Dzisiaj tańczę sam
Chcąc zapomnieć nas
A gdy zamknę oczy
Wraca wszystko jak
Bym cię tu miał

Dzisiaj tańczę sam
Chcąc zapomnieć nas
A gdy zamknę oczy
Wraca wszystko jak
Bym cię tu miał

I teraz już ostatni raz
Żółtych tulipanów garść
Niosę dziś
Bo co więcej ja mógłbym ci dać

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować