Otsochodzi - 0 słów tekst piosenki (lyrics)

[Otsochodzi - 0 słów tekst piosenki lyrics]

Potrzebuję ciszy, głowa pęka mi już
Zero telefonów, proszę dziś zero słów
Dziś zero słów, proszę dziś zero słów

Na centralnym wsiadam w taksówkę po koncercie
Cztery dychy za milczenie
Przejażdżka po mieście
Ale on pierdoli ciągle
Może ma inne podejście
Typie, skończ mówić, zapłacę nawet więcej
Nie znam się na ekonomii, polityce
Wyłącz muzykę
Ten hit lata w ciągu doby czwarty raz słyszę
Jutro znowu gonić, biec, latać ponad
Chcesz polatać, to se odpal gibona, młoda
W końcu wysiadam i jak zawsze
Spotykam kogoś na klatce
Społeczniara wpierdala się ze mną w gadkę
Mówi: "Chłopcze, jak Ty wyrosłeś"
Próbuje sprzedać mi kolejną plotkę
Ale nie interesuje mnie to


Od spokoju dzieli tylko sześć pięter mnie
Wchodzę na górę, rzucam plecak w kąt gdzieś
Czekam na spokojny sen, sen
Niech ten dzień w końcu skończy się

Potrzebuję ciszy, głowa pęka mi już
Zero telefonów, proszę dziś zero słów
Dziś zero słów, proszę dziś zero słów

Kolejne nieodebrane połączenie
Wiadomości pięć
Następnymi pytaniami zasypują mnie
Od dziewiątej napierdala w kółko budzik
Od dziesiątej ten organizator budzi i mówi:
"Weź do siebie tam wydarzenie podklep"
Czwarty raz narzuca swoją nachalną promocję
Jak ludzie tego chcą to przyjdą bez tego syfu
Nagrywam muzykę
Irytuje mnie nagrywanie filmików
Więc odbij, bądź spokojny
Zażywam tabletkę na ból głowy, biorę łyk wody
Wychodzę na zewnątrz na świeże powietrze
Paradoks - w sumie to nierealne w tym mieście
Syreny wszędzie
Mam prawo czuć się niebezpiecznie
Czy po prostu wbiłem se
Kolejną wkrętkę na banię
Nie wiem, wyłączam się na dwa dni
Telefonów nie chcę więcej

Potrzebuję ciszy, głowa pęka mi już
Zero telefonów, proszę dziś zero słów
Dziś zero słów, proszę dziś zero słów

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować