QBIK - Musi Być Najs tekst piosenki (lyrics)
[QBIK - Musi Być Najs tekst piosenki lyrics]
Pierdolić cały świat, wydawać cały hajs
Mieć obok siebie kogoś i poczuć, że jest najs
Wypijmy za codzienność, za każdy jeden błąd
Chcę uciec w to szaleństwo i być daleko stąd
Pierdolić świat, wydawać hajs
Mieć obok kogoś, by było najs
Pierdolić świat, wydawać hajs
Mieć obok kogoś, by było najs
Wybijam tych ludzi co rano to samo
Szukają hajsu, a gubią tożsamość
Znam wartości ważniejsze niż siano
Ile byś nie miał no to zawsze będzie za mało
Ja chciałbym od życia więcej
Niż zapierdalanie za najniższą pensję
Moje życie, więc zostaw pretensje
Młodość jest jedna, więc robię co zechcę
Piję co weekend, bo lubię ten stan
Kiedy się bawię i w dupie mam wszystko
Piję co weekend, bo lubię ten stan
Kiedy nie wkurwia mnie rzeczywistość
Lamusy naćpane latają po klubach
Czują, że żyją, a napój usztywni
Ćpaj sobie dalej, jak masz z tego ubaw
Pierdolę gówno, nie brałem nigdy
Chcę pozwiedzać sobie świat
Żyć jak lubię, nie jak muszę
Grać muzykę, robić hajs
A nie tylko stać jak dupek
Wygrać życie, aby było dobrze
Mieć przy sobie zawsze swoich hombre
Znaleźć sobie jakąś fajną żonkę
Przez to myślę ciągle, że superman
Qbik 4 Pory Roku
Qbik rich Flex
Drake & 21 Savage
Pierdolić cały świat, wydawać cały hajs
Mieć obok siebie kogoś i poczuć, że jest najs
Wypijmy za codzienność, za każdy jeden błąd
Chcę uciec w to szaleństwo i być daleko stąd
Pierdolić świat, wydawać hajs
Mieć obok kogoś, by było najs
Pierdolić świat, wydawać hajs
Mieć obok kogoś, by było najs
Do góry po schodach jak Rocky Balboa
Od dawna gonię swój cel
Muzyka to dla mnie tylko zabawa
Więc zrobię ją tak jak chcę, hej
Życie to jedna wielka przygoda
Chciałbym mieć hajs i se podróżować
Poznawać kraje i spełniać swój sen
Nocą zabawić się gdzieś w LA
Bujać się Mercem za siano z pasji
I nie odmawiać już sobie niczego
Nie myśleć więcej o tym co martwi
I w dupie mieć co inni powiedzą
Powiesz mi, że jestem szalony
Bo chciałbym żyć inaczej niż Ty
Jedno mam życie i chcę być spełniony
Chcesz to się dalej męcz monotonnie
Czas mnie goni, już młodszy nie będę
Przecież marzenia nie spełnią się same
Robię co lubię, spinają się leszcze
A ja tak bardzo mam w to wyjebane
Fajne dupy, ziomki
Alko - to właśnie mój świat
Chcę przeżyć coś wyjątkowego
Nadszedł na to czas
Pierdolić cały świat, wydawać cały hajs
Mieć obok siebie kogoś i poczuć, że jest najs
Wypijmy za codzienność, za każdy jeden błąd
Chcę uciec w to szaleństwo i być daleko stąd
Pierdolić świat, wydawać hajs
Mieć obok kogoś, by było najs
Pierdolić świat, wydawać hajs
Mieć obok kogoś, by było najs