QBIK - Szlaufrok tekst piosenki (lyrics)
[QBIK - Szlaufrok tekst piosenki lyrics]
To jej szlaufrok, co weekend, w każdą noc
Chciałby ją każdy gość, nie ma go kiedy zdjąć
To jej szlaufrok
Bawi się tak już kilka lat
Uwielbia kluby i nocne życie
Wyzywa inne laski od szmat
A sama w kiblu podwija spódnicę
Wypina cyce, wbija na parkiet
Odbić faceta? dla niej to łatwe
Bo ona kocha to życie w luksusie
I obciąganie w nowym Lexusie
Dziś znowu zakłada go, kiedy zapada zmrok
To jej szlaufrok, co weekend, w każdą noc
Chciałby ją każdy gość, nie ma go kiedy zdjąć
To jej szlaufrok
Dziś znowu zakłada go, kiedy zapada zmrok
To jej szlaufrok, co weekend, w każdą noc
Chciałby ją każdy gość, nie ma go kiedy zdjąć
To jej szlaufrok
Dziś znowu zakłada go, kiedy zapada zmrok
To jej szlaufrok, co weekend, w każdą noc
Chciałby ją każdy gość, nie ma go kiedy zdjąć
To jej szlaufrok
Kutas jak wiatrak
Jak stomilowy kutas i małolatka
Młoda gada gada, dzwoni do niej matka
Taka akcja chuj długi jak spacja
Na wakacjach zajebałem z wiadra
Morda mi opadła, ale pała dalej twarda
Ona mówi mi że lubi kabla
Niewiele mówi ale była harda
Bo chuj dla niej to zabawka bang bang
Z QBIKiem jej robimy gang bang
Z QBIKiem jej robimy gang bang
Dupa, japa to wszystko dla nas ma
Z QBIKiem jej robimy gang bang
Z QBIKiem jej robimy gang bang
Dupa, japa to wszystko dla nas ma
Zrób to teraz qbik
Karuzela qbik
4 Pory Roku qbik
Dziś znowu zakłada go, kiedy zapada zmrok
To jej szlaufrok, co weekend, w każdą noc
Chciałby ją każdy gość, nie ma go kiedy zdjąć
To jej szlaufrok
Dziś znowu zakłada go, kiedy zapada zmrok
To jej szlaufrok, co weekend, w każdą noc
Chciałby ją każdy gość, nie ma go kiedy zdjąć
To jej szlaufrok
Dziś znowu zakłada go, kiedy zapada zmrok
To jej szlaufrok, co weekend, w każdą noc
Chciałby ją każdy gość, nie ma go kiedy zdjąć
To jej szlaufrok
Ona lubi te drogie ciuchy, bluza Louis
Torebkę Gucci
Kochany tatuś wszystko jej kupi
Bo córka się dobrze uczy
Starsi nie wiedzą jaka jest prawda
No bo nie wiedzą co to Instagram
Myślą że ona to dobra dziewczyna
No a na zdjęciach pozuje w majtkach
Odpala Tindera i piszą jej siema
Ma duże branie i sobie wybiera
Jeden na piątek, drugi w sobotę
Z tym na domówce a z tym w samochodzie
Bawi się tak już kolejny rok
Ona po prostu to lubi
Zakłada na siebie swój szlaufrok
I rusza podbijać kluby
Dziś znowu zakłada go, kiedy zapada zmrok
To jej szlaufrok, co weekend, w każdą noc
Chciałby ją każdy gość, nie ma go kiedy zdjąć
To jej szlaufrok
Dziś znowu zakłada go, kiedy zapada zmrok
To jej szlaufrok, co weekend, w każdą noc
Chciałby ją każdy gość, nie ma go kiedy zdjąć
To jej szlaufrok
Dziś znowu zakłada go, kiedy zapada zmrok
To jej szlaufrok, co weekend, w każdą noc
Chciałby ją każdy gość, nie ma go kiedy zdjąć
To jej szlaufrok