Ricky, DJ Gondek - RICKY - Życia Kontur feat Dj Gondek (prod. Be Franky) tekst piosenki (lyrics)
DJ Gondek [Lignica, Polska] 🇵🇱
[Ricky, DJ Gondek - RICKY - Życia Kontur feat Dj Gondek prod. Be Franky tekst piosenki lyrics]
Jak o tym wszystkim myślę to tęsknię i płacze
Śmieje się i mam dość ale dalej walczę
Z TYCH WSPOMNIEŃ w głowie
Przelewam uczucia na kartce
To dla mnie więcej niż pacierz
Nić porozumienia dla was to
Jak list z więzienia
Pisze co masz to doceniaj
Pomyśl co tu możesz zmieniać
Próbuje uświadamiać małolatów którzy
Błądzą po omacku a zapominam jak robiłem SAM
Wam dam to i jak fenomen
Rap puszczam w miasto
Jak leci dziś prawdziwy rap to
Kurwa JEDEN NA STO
Ktoś pobity to zawsze byłem winny
Serce do muzyki Ricky zawsze pisał pod bity
W oczach ulicy blask i
To szwendanie PO NOCACH
Rozkminy na cmentarzach w
Ciszy myślałem kiedyś
Umrę i odlecę ze ZGLISZCZY
Chciałabym WRESZCIE szczęście poczuć
Ale rozmazuje mi się życia KONTUR
Dalej nie ma co snuć jebać tą depresję
Wasz przekaz to tylko melanż i walisz kreskę
Mądrzejszy teksty to ja nawijam
Kurwa PRZEZ SEN
Szczerze z serca pisał zawsze szukał
Szczęścia wychowała go ulica
Dobry rap Na głośnikach wam przemyca
Siedzi i rozmyśla kim byłby Dzisiaj
Z milion dróg wybrał tą leci bit weź to RÓB
Mam ten Vibe ruszasz głową
Przeciw słową które szkodzą
Tolo mówisz weź coś dopisz no
To lece zwrotke nową
Jak mam hajs to mam GEST
GDY policję widze STRES
Wspomnień setki patrzeć nienawidzę
Jak to wszystko w złą stronę idzie
Miałem dawno z okna lecieć
Już na zawsze milczeć
Albo grubą pajde siedzieć
Tylko się uśmiecham wziąłem życie na klatę
Jak ten wyrok za porwanie a
Kazanie głoszę tylko sobie sam
Do nikogo się nie modle
Bo dla siebie jestem bogiem
I się kurwa Dziwnie NIE PATRZ
Jak zrozumiesz to ci może powiem
I Cie troche uświadomie
Zanim mnie ocenisz i stane sie TWYM wrogiem
Lepiej pomyśl o tym słowie
Haa właśnie tak 2020 Ricky Ricky zp rap ta
Śmieje się i mam dość ale dalej walczę
Z TYCH WSPOMNIEŃ w głowie
Przelewam uczucia na kartce
To dla mnie więcej niż pacierz
Nić porozumienia dla was to
Jak list z więzienia
Pisze co masz to doceniaj
Pomyśl co tu możesz zmieniać
Próbuje uświadamiać małolatów którzy
Błądzą po omacku a zapominam jak robiłem SAM
Wam dam to i jak fenomen
Rap puszczam w miasto
Jak leci dziś prawdziwy rap to
Kurwa JEDEN NA STO
Ktoś pobity to zawsze byłem winny
Serce do muzyki Ricky zawsze pisał pod bity
W oczach ulicy blask i
To szwendanie PO NOCACH
Rozkminy na cmentarzach w
Ciszy myślałem kiedyś
Umrę i odlecę ze ZGLISZCZY
Chciałabym WRESZCIE szczęście poczuć
Ale rozmazuje mi się życia KONTUR
Dalej nie ma co snuć jebać tą depresję
Wasz przekaz to tylko melanż i walisz kreskę
Mądrzejszy teksty to ja nawijam
Kurwa PRZEZ SEN
Szczerze z serca pisał zawsze szukał
Szczęścia wychowała go ulica
Dobry rap Na głośnikach wam przemyca
Siedzi i rozmyśla kim byłby Dzisiaj
Z milion dróg wybrał tą leci bit weź to RÓB
Mam ten Vibe ruszasz głową
Przeciw słową które szkodzą
Tolo mówisz weź coś dopisz no
To lece zwrotke nową
Jak mam hajs to mam GEST
GDY policję widze STRES
Wspomnień setki patrzeć nienawidzę
Jak to wszystko w złą stronę idzie
Miałem dawno z okna lecieć
Już na zawsze milczeć
Albo grubą pajde siedzieć
Tylko się uśmiecham wziąłem życie na klatę
Jak ten wyrok za porwanie a
Kazanie głoszę tylko sobie sam
Do nikogo się nie modle
Bo dla siebie jestem bogiem
I się kurwa Dziwnie NIE PATRZ
Jak zrozumiesz to ci może powiem
I Cie troche uświadomie
Zanim mnie ocenisz i stane sie TWYM wrogiem
Lepiej pomyśl o tym słowie
Haa właśnie tak 2020 Ricky Ricky zp rap ta