Slums Attack, Rita, Iceman - Gorące informacje tekst piosenki (lyrics)
[Slums Attack, Rita, Iceman - Gorące informacje tekst piosenki lyrics]
Warto kierować się uczuciem
Dla niego łamać barierę
Warto mieć głowę na karku
Pieprzyć karierę i pieniądze
Zostać takim jakim się jest
A wszystko będzie dobrze każda akcja
(Rita) rozpala rządze i wkracza
W kolejną rundę bo tu życie nie tak nudne
To życie w jedną sekundę
Paskudne, życie nudne
Trudne do przewidzenia akcje
Znikam z pola widzenia
Robię sobie krótkie wakacje
Potem wychodzę znowu z cienia, dobrze wiem
Że mam rację na moje relacje składają się
Tylko gorące informacje
Z twojej paszczy nadal jad się
Wydziela i to bardzo znacznie
Obłudą chcesz koniecznie podnieść
Swoją wartość
Czy warto zachowywać się jak ktoś
Kogo nie ma? No jasna cholera
Chcesz sprzedać moje wspomnienia
Pieprzę ciebie i się nie dam
Nie dam, nie dam, nie dam
Znowu o włos kolejny spalony most
I tak każdy zły głos podąża w moją stronę
Tracę kompletnie głowę
Ale twardo stawiam nogę
Kolejny krok i nie mogę, bo to kolejny ból
Okno na świat niby przede mną
Za nim wysoki mur
Twarda muszę być, z godnością trzeba żyć
Bo to nie film, ja jestem ja, ty to jesteś ty
Jestem zawsze do przodu
Bo tak właśnie pragnę
Spoglądam z góry na przepaść i już
Nie czuję jak jest na dnie
Tyle tylko, że wiem, że czas mi życie kradnie
To Rita, Rita, superdobra kobita
Sezon juniorski, o co chcesz jeszcze pytać
To Rita, Rita, superowa jest kobita
Gorące obserwacje, o co chcesz jeszcze pytać
Nędzne życie, ciągłe problemy, narzekanie
Ale spójrz
Że przemijanie jest naturalne jak umieranie
Bo właśnie tego nie możesz zmienić
I jesteś w stanie
Tego, co dawno u góry jest już zapisane
Godne i sprawiedliwe życie będzie po śmierci
Jesteś tu
By tak samo się męczyć jak i cieszyć
Kochać, kręcić, pomagać w potrzebie
Iść do przodu stale i nie
Patrzeć się za siebie
Przyszłości nie zmienisz
Ale ona możesz zmienić ciebie
Zostaw, zapomnij, zobacz co teraz się dzieje
Twoi przyjaciele to już nieprzyjaciele
Chcesz czy nie, to już słabości żywiciele
Poddanie się systemowi zmieniło w
Nich tak wiele fakt faktem
Przeciwności dają w kość i to nie sen
A jak przyszłości patrzeć w oczy
Teraz już wiem nie mam pojęcie
Co niesie z sobą kolejny dzień
Co się stanie? Co się ze mną stanie?
Po co myślami, gadaniem wybiegam za daleko?
Tak już jest
Może jutro beton na ulicy będzie moim domem
Może wszyscy bliscy mi opuszczą
Życia wielkie niewiadome
Ale znaki zapytania mobilizują mnie
Na co dzień i powodują
Że mogę funkcjonować jak normalny człowiek
To Rita, Rita, superdobra kobita
Sezon juniorski, o co chcesz jeszcze pytać
To Rita, Rita, superowa jest kobita
Gorące obserwacje, o co chcesz jeszcze pytać