Sentino - Azrael tekst piosenki (lyrics)

Sebastian Enrique Alvarez

[Sentino - Azrael tekst piosenki lyrics]

Megalomania

Pozdrowienia na rejony, gdzie
Rządzą te diabły
Demony
Gdzie dzieją się rzeczy tak chore
Że nie wstawisz tego na story
Prawdziwe z życia horrory
Przerasta to wszelkie kolory
Zostawia to ślady na duszy i bierzesz
Do grobu te wszystkie historie
Uwaga bo wybucha bomba
Ta płyta rozjebie jak Donda
Mówili, że nigdy nie wrócę
A teraz mi każdy wysyła swój congrats
Sentino król anakonda
U nich jest pustka - zero na kontach
Ja nie podpiszę nikogo
Co najwyżej mogę zrobić dla nich kontrakt
Wyjebane mam już w rymy
Liczą się już tylko czyny


Zrobiłem lemoniadę, potem milion
Bo to życie dało mi cytryny
Gucci, Gucci już nie noszę
Gallery Dept. proszę
Nie mam nic do innych ale
Chcę mieć spokój chyba
Że zadzwoni Boxdel
Real G żaden młody kretyn
W polskim rapie same chorągiewy
Ciuchy pożyczone od kolegi
Mówię prawdę, bracie
No comedy
Lepiej idź do logopedy
Bo nie masz chyba uzębienia
Coś tam szczekasz
A jak ja coś powiem to cię
Psie już po sekundzie nie ma

Chcieli mnie ośmieszyć w trzech
Chcieli żebym nie żył w trzech
Mowili nie będzie cię
A teraz patrz jak jestem w grze
Chcieli mnie ośmieszyć w trzech
Chcieli żebym nie żył w trzech
Mowili nie będzie cię
A teraz patrz jak jestem
Kiedyś Senti, dziś Azrael, Azrael, Azrael
Anioł śmierci, Azrael, Azrael, Azrael

Oni chcieliby być kozakami
A dla mnie to małe debile
Nie mogę już słuchać ich gadek
Już dawno dostałem te deale
Każdy z nich to nagle capo
Każdy z nich chce ze mną foto
Tam skąd jestem taki hardcore
Że Hiszpanie mówią loco
Kopyto pod bluzą Celine
Tak mnie już nauczył Berlin
Już mówiłem na Lágrimas
Dostaniesz w dziurę tak jak delfin
Moja muza nie zna rasy
Moja muza nie zna nacji
Jestem międzynarodowym bossem mojej generacji
Kiedyś chciałem być gangsterem
Dziś chcę łowić tylko głowy
Żeby być numerem jeden
A potem będę szefem mody
Nie mów lepiej mi o stylu
Bo bym cofnął się do tyłu
To, co jutro zrobią już robiłem jak
Nie było cię na świecie synu
Piję z gwinta Green Label
Palę Partagas bejbe
Wszystko easy
A jak coś by było to porwę cię razem z Davem
Raperzy to dla mnie idioci
Bo nie wiedzą nic o tym życiu
Pokaż mi dupę z Miami
Co by szukała z nimi jakichś przygód

Chcieli mnie ośmieszyć w trzech
Chcieli żebym nie żył w trzech
Mowili nie będzie cię
A teraz patrz jak jestem w grze
Chcieli mnie ośmieszyć w trzech
Chcieli żebym nie żył w trzech
Mowili nie będzie cię
A teraz patrz jak jestem
Kiedyś Senti, dziś Azrael, Azrael, Azrael
Anioł śmierci, Azrael, Azrael, Azrael

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować