Sentino, Diho - Mon Fils tekst piosenki (lyrics)

Sebastian Enrique Alvarez

DIHO [Jakub Milewski]

[Sentino, Diho - Mon Fils tekst piosenki lyrics]

Wychowawcze błędy, każde dziecko kocha
Nie dałem wędki, wprost głęboka woda
Jaja pełne spermy, wcale mi nie szkoda
Mam też i kobiety, będę produkować
Latynoski lover, wielki reproduktor
Harem ma pod domem, sado maso studio
Nie jeden potomek, życie brał na próżno
Bo tata jak pojeb, rozmnażał się z kurwą
Wspomnienie mnie bolą, muszę mieć je wokół
Dzieci ziemi solą, dają mi ten spokój
Tylko one sobą, iskrę widzę w oku
Każde to mój honor
Nie uczę pierwszych kroków
Czasem mnie odwiedzą niektórzy dorośli
Zaskakują wiedzą, czasem dadzą forsy
Życie za miedzą własnej latorośli
Tylko własne dzieci, tyle w nich radości

Trop de questions que le monde estompe
Plus rien ne m’étonne fils
Alors je met la pression


Je pourrais jamais vivre sans toi
À chaque jours suffit sa paye

W nocy gdy księżyc jest w pełni
I nad biała kartką świeci
Myśli przez cały czas są dziećmi
Rodzą się w bólu pierwsze kroki na gwoździach
Niektóre czują w sobie moc, cicha woda
Kieruje moich synów i ich ustawiam
Wśród rymów w każdym zdaniu, sylaby kuzynów
W języku dziadka, tworze ich tożsamość
Gdy w końcu wyrośniesz, możesz iść, dobranoc
W wieku lat 9 brak mu 7
Żeby wiedział jak tu biec, chłopaku
10 ma to jest już jak tu chcieć
Do rapu wychować, na traku, dyktować
Big bogacz
Twój stwór nie ma tyle stylu jak mój syn
Popacz rośnie z każdym snerem
Trzeba zaznaczyć teren
Układać słowa jak dechy
Drewniane w Praktikerze
Każdy wers to mon fils, więc despacio
Powoli na świat wychodzi w
Wieku lat szesnastu

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować