SKUBAS, Krzysztof Zalewski - Rdza tekst piosenki (lyrics)

[SKUBAS, Krzysztof Zalewski - Rdza tekst piosenki lyrics]

Policzkami płynie rdza
Gorąca lawa stygnie mi na twarzy
W uszach dudni zimny wiatr
Lodowate stopy nie chcą nieść mnie dalej

Zardzewiały skrzypi mózg
Chce oszukać mnie bym zszedł z pustymi rękami
Jak daleko muszę pójść
Potrząsnąć jedną chwilę całym światem

Kiedy przyjdzie w drodze na szczyt
Zapłacić mi najwyższą ziemską cenę
Cenę
Nie dam rady cieszyć się nim
Gdy wiem że już na zawsze stracę ciebie
Ciebie

Nad górami wisi strach
Jak zawzięty robot wciąż przed siebie sunę
Jeśli nagle zmienię plan
Czy otworzysz gdy na ziemię biegiem wrócę
Wrócę

Kiedy przyjdzie w drodze na szczyt
Zapłacić mi najwyższą ziemską cenę
Cenę
Nie dam rady cieszyć się nim
Gdy wiem że już na zawsze stracę ciebie
Ciebie

A kiedy po zimowej nocy
Zbudzę się nad ranem
Jak nigdy nic uśmiechniesz się
Zapłonie jak polarne zorze
To co między nami
Wiem że znalazłem już swój cel

A kiedy po zimowej nocy
Zbudzę się nad ranem
Jak nigdy nic uśmiechniesz się
Zapłonie jak polarne zorze
To co między nami
Bo miłość to jedyny cel

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować