Slums Attack - Zwykła codzienność tekst piosenki (lyrics)

[Slums Attack - Zwykła codzienność tekst piosenki lyrics]

Udaję się do kiosku i kupuję gazetę
Tuż za mną widzę zrozpaczoną kobietę
Tak, to ten artykuł, ja również go czytałem
Widząc jej łzy, chciałem podejść, zapytałem
Co bardzo ją bolało, po części się zwierzyła
"Chłopcze, moja córka przedwczoraj
Jeszcze żyła
Zabili ja źli ludzie, popierdolone śmiecie
Nie ma kurwa
Nie ma sprawiedliwości na tym świecie"
Takie zdarzenia to niestety codzienność
Gdy kobieta spacerując napotyka ciemność
Na pewno się boi, lecz idzie dalej
Nie może przewidzieć
Że coś złego jej się stanie
Czy właśnie po to żyć jej przychodzi
By bił ją i gwałcił wieczorny przechodzień?
Zwykła codzienność, zwyczajna znieczulica
Nikogo nie obchodzi dzisiaj krew na ulicach
Zwykła codzienność – to
Już społeczeństwo nudzi


Nikogo nie obchodzi los zabitych ludzi
Zwykła codzienność, zwyczajna znieczulica
Nikogo nie obchodzi dzisiaj krew na ulicach
Zwykła codzienność – to
Już społeczeństwo nudzi
Nikogo nie obchodzi los zabitych ludzi

Świat jest skurwysyński i pełen przemocy
Spróbuj się wybrać gdziekolwiek kurwa w nocy
Ktoś może cię zaczepić, o byle co poprosić
By po chwili cię ograbić – lepiej się wynosić
Niektórzy robią źle, nie lubią dużo gadać
Ktoś cię może poturbować
Więc nie próbuj tu rozmawiać
Często zdarzają się tu bardzo dziwne rzeczy
Trudno o tym mówić
Jeszcze trudniej jest zaprzeczyć

Zwykła codzienność, zwyczajna znieczulica
Nikogo nie obchodzi dzisiaj krew na ulicach
Zwykła codzienność – to
Już społeczeństwo nudzi
Nikogo nie obchodzi los zabitych ludzi
Zwykła codzienność, zwyczajna znieczulica
Nikogo nie obchodzi dzisiaj krew na ulicach
Zwykła codzienność – to
Już społeczeństwo nudzi
Nikogo nie obchodzi los zabitych ludzi

Złowrogie nastawienie do ludzi, otoczenia
Jest na porządku dziennym, naprawdę nie wiem
Co to zmienia
Ile na co dzień popełnia się wykroczeń?
Kradzieży, gwałtów i rozbojów z nożem?
Statystyka nie kłamie
Chyba nikt jej nie zawyża
Źle się dzieje w państwie polskim
I nikomu to nie sprzyja
Nie chcę naprawdę, by było tak w przyszłości
Żeby również moje dzieci żyły
W zwykłej codzienności
Zwykła przestępczość, zwyczajne zabójstwa
A polityk uspokaja, zamykając kłamstwem usta
Chciałbym tylko wiedzieć
Ile trwać będą te kłamstwa
Że panują nad całością
Że przestępczość nie wzrasta
Przepełnione więzienia
Wykrywalność bardzo dobra
Resocjalizacja w więzieniach to rzecz
Dzisiaj bardzo modna
Przecież nikt nie pomaga tym
Co raz zbłądzili
Nikt nie wskaże dobrej drogi
Nikt się kurwa nie wysili
Programy, akcje fantastyczne odrzuty
Czym się zajmuje dzisiejszy polityk?
Gdyby było dobrze, panowałaby harmonia
Lecz żyjemy w chaosie
W którym idzie tylko skonać
Zwykła codzienność, czyli zwykła znieczulica
Powoduje, że młodzież protestuje na ulicach

Zwykła codzienność, zwyczajna znieczulica
Nikogo nie obchodzi dzisiaj krew na ulicach
Zwykła codzienność – to
Już społeczeństwo nudzi
Nikogo nie obchodzi los zabitych ludzi
Zwykła codzienność, zwyczajna znieczulica
Nikogo nie obchodzi dzisiaj krew na ulicach
Zwykła codzienność – to
Już społeczeństwo nudzi
Nikogo nie obchodzi los zabitych ludzi

Kryminalny ściek, gloryfikacja zbrodni
Przeraźliwe wrzaski, znów zakrwawiony chodnik
Stop dla przemocy, tak dalej żyć nie można
Ja popieram młodych ludzi
By przestępczość znów nie wzrosła
Brutalność, bezwzględność, wynaturzenie
Skąd się to bierze? Gdzie tego korzenie?

Kurwa, stop! Po chuj się męczymy?
Przecież i tak wszyscy mają to w dupie
Kurwa, ten przekaz jest i tak, kurwa
Chuja warty i nieważny
Nic się nie da zmienić, kurwa
Próbujemy coś zmienić
Próbujemy kurwa coś zmienić
Próbujemy coś zmienić
Coś, czego się kurwa nie
Da zmienić jebał pies

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować