Smolasty, Pikers - Mr. Hennessy tekst piosenki (lyrics)
Smolasty [Norbert Smoliński] Warszawa, Polska
PIKERS
[Smolasty, Pikers - Mr. Hennessy tekst piosenki lyrics]
Biorę co moje, bo mogę biorę co moje i płonę
Studio - zarywam noce
Toast - Hennessy w dłonie
Ona tu siedzi mi w głowie
Lepiej po mojej stronie bądź spokojnie
Wy-wypij za moje zdrowie
Dzisiaj bierzemy swoje
Dzisiaj nie mówię: "koniec"
Wyczekałem mój moment
O tak, oni chcą być jak Ty, ale chyba jak ja
O tak, chciałeś lepiej dla siebie
Ale zostałeś sam
O tak, ona mówi co zechcę, bo chce tego ja
O tak, nigdy tutaj nie będziesz
No bo nie wiesz jak
Pyta mnie o feat, nie wiem
Czy chodzi o nagrywkę, czy o ciuchy
On tylko w arenie tu robi ruchy
Moje bydło na scenie tu robi ruchy
Twój czas? Zabiorę go co do minuty
Nie pytaj o ten hajs
Zgubiłbyś się, nie pytaj o ten las
Zgubiłem się, nie pytaj o ten rap
Ona upija się i nie zawija, przestań
Nie mam hajsu dla niej
Wpływa za bardzo na postrzeganie
Każda mała sprawa wpływa mocno na mnie
Nie mogę być posłem, skarbie
Ale głosuj na mnie, ej
O tak, oni chcą być jak Ty, ale chyba jak ja
O tak, chciałeś lepiej dla siebie
Ale zostałeś sam
O tak, ona mówi co zechcę, bo chce tego ja
O tak, nigdy tutaj nie będziesz
No bo nie wiesz jak
Wy-wypij za moje zdrowie
Dzisiaj bierzemy swoje
Dzisiaj nie mówię: "koniec"
Wyczekałem mój moment
Wy-wypij za moje zdrowie
Dzisiaj bierzemy swoje
Dzisiaj nie mówię: "koniec"
Wyczekałem mój moment
O tak, oni chcą być jak Ty, ale chyba jak ja
O tak, chciałeś lepiej dla siebie
Ale zostałeś sam
O tak, ona mówi co zechcę, bo chce tego ja
O tak, nigdy tutaj nie będziesz
No bo nie wiesz jak