Smolasty - Nieodebrane tekst piosenki (lyrics)
Smolasty [Norbert Smoliński] Warszawa, Polska
[Smolasty - Nieodebrane tekst piosenki lyrics]
Mam tego dość
Kocham ciebie kiedy chodzisz w mojej bluzie
Chcę słyszeć twój głos
Zawsze traktowałem takie rzeczy zbyt na luzie
Lecz palę ten most
Wszystkie moje błędy były dla
Ciebie zbyt duże z ważniejsze coś
Nie zostawiaj tego tak
Możesz nienawidzić mnie
Nawet kiedy robię wspak, nawet kiedy bywa źle
Nie ma opcji na twój płacz,
On tak samo rani mnie pozwól mi się zmienić
Ale znów nie odebrane ale znów nie odebrane
Ale znów nie odebrane, hej
Ale znów nie odebrane ale znów nie odebrane
Ale znów nie odebrane
Ale znów nie odebrane, hej
Ale znów nie odebrane
Ale znów nie odebrane, hej
Ale znów nie odebrane
(Po sygnale nagraj wiadomość)
Jeje-ej, jejej
Wiem, że nie odbierasz no bo czujesz ten żal
Nie jestem doskonały ale czuję twój brak
Nawet kiedy dzieli nas parę tych miast
Myślę tam o tobie jak spędzamy nasz czas
Czas jak spędzamy nasz czas, czas
Nie poróżni nic nas, nas
Nie poróżni nic nas, ej
Ale znów nie odebrane ale znów nie odebrane
Ale znów nie odebrane, hej
Ale znów nie odebrane
Ale znów nie odebrane, hej
Ale znów nie odebrane
Ale znów nie odebrane, hej
Ale znów nie odebrane
Ale znów nie odebrane, hej
Ale znów nie odebrane
(Po sygnale nagraj wiadomość)
Hej