Smolasty - Raj tekst piosenki (lyrics)

Smolasty

Smolasty [Norbert Smoliński] Warszawa, Polska

[Smolasty - Raj tekst piosenki lyrics]

One nie mają w ogóle wstydu, chcą koneksji
Klubowe loże, domy mody, w głowie Meksyk
Jestem zgubiony, bo spotkałem takich setki
I nie chcę więcej z nimi szampana pić

Ty nie jesteś taka, to kontrast od reszty
Wiem, nie będziesz płakać
Ja uleczę kompleksy
Bądź ze mną do rana, olej pseudo prestiż
Choć los figle płata i płata
Nie myślmy o stratach tu dziś

Chodź, pokażę tobie raj
Nie pragnę wiele, tylko dziś mi siebie daj
Już niedługo znikniesz stąd
Tej nocy popełnimy tu nie jeden błąd (MIYO)
Pokażę Ci raj
Ja chcę być w nim z tobą, nie chce być sam
Pokażę Ci raj
Ja chcę być w nim z tobą, nie chce być sam
Pokażę Ci raj, pokażę Ci raj (Okej)



One chcą jechać ze mną w trasę bez konwencji
Gdy światła gasną, to nie czują konsekwencji
Ja jestem, byłem, no i będę niebezpieczny
Dlatego chcą mieć ze mną urwany film

Babe, nie jesteś taka
(O, nie) , to kontrast od reszty
Wiem, nie będziesz płakać
Ja uleczę kompleksy
Bądź ze mną do rana, olej pseudo prestiż
Choć los figle płata i płata, nie
Myślmy o stratach tu dziś, jej

Chodź, pokażę tobie raj
Nie pragnę wiele, tylko dziś mi siebie daj
Już niedługo znikniesz stąd
Tej nocy popełnimy tu nie jeden błąd
Pokażę Ci raj
Ja chcę być w nim z tobą, nie chce być sam
Pokażę Ci raj
Ja chcę być w nim z tobą, nie chce być sam
Pokażę Ci raj, pokażę Ci raj
Ja chcę być w nim z tobą, nie chce być sam
Pokażę Ci raj, pokażę Ci raj
Ja chcę być w nim z tobą, nie chce być sam
Pokażę Ci raj, pokażę Ci raj

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować