Sobel - MAMA POWTARZAŁA tekst piosenki (lyrics)

Sobel

Sobel [Szymon Sobel] Świdnica, Polska 🇵🇱

[Sobel - MAMA POWTARZAŁA tekst piosenki lyrics]

[Refren]
Mama powiedziała mi
Nie ufaj im, posłuchaj
Mama chce dobrze
— mmm, —ouh —ouh

Mama powiedziała mi "nie ufaj"
Się nie wygłupiaj
Na miarę ich potrzeb
— mmm, —ouh —ouh

[Zwrotka 1]
Twarz jej
Jakbym patrzył na Wenecję
Nie mogę patrzeć na płacz jej
Życie kłuje jak
—Boże traf mnie!
Pieniądze wrócą, czas nie

Gdybym tylko mógł znać prawdę
Nie zapomnieć snu tuż zaraz po śnie


Jeszcze raz się spóźnić raz z nimi pokłócić
Po tym wszystkim wylać swoje żale w poście

Już nigdy się nie smucić
Nie dzielić ludzi na pół
Na mądrzejszych i tych głupich
Sprzedać wszystko w jednej puli

Dochód dać matuli,
Dwulicowych odpulić
Zranionych przytulić, uchronić od
Każdej następnej kuli
—yeah

[Przed-Refren]
Ziomo powiedział mi "to już nie Ty"
Sorry not sorry, mordo, niestеty
Siedzę w klapkach, w studiu
Jakie balety?
Mama dawno powiеdziała mi już
Że droga nie tędy

[Refren]
Mama powiedziała mi
Nie ufaj im, posłuchaj
Mama chce dobrze
— mmm, —ouh —ouh

Mama powiedziała mi
"nie ufaj"
Się nie wygłupiaj na
Miarę ich potrzeb
— yeah-ah, —ouh —ouh

[Zwrotka 2]
Ile razy próbowali wpierdolić
Mi rzeczy w pysk
I jak przystawkę w**bałem
Te bzdety jakbym chodził pusty w ryj
Nieważne gdzie prawda leży
Od ciebie zależy
Czy na oczy przejrzysz
Czy od buta w to wszystko uwierzysz

M-M-Mama wrzuciła mnie w teren
Gdzie wszystkie synku afery
To był zwykły afterek
Po melanżu łez bawiących się w berek
Dziś wjebię to wszystko co było pod beret

—Synek, zostaw to

Chłopaki w najach mówili o jajach
Dziś jeden z drugim jest Kenem
Jak cisnęli bekę to naraz wszyscy
Dziś każdy z nich to faja
Wrzucę szybko
— tak samo klikną
Głos każdego fana twoją karmą dziwko

[Przed-Refren]
Ziomo powiedział mi "to już nie Ty"
Sorry not sorry mordo, niestety
Siedzę w klapkach, na studio mam apetyt
Mama dawno ci mówiła, Twoja droga nie tędy

[Refren]
Mama powiedziała mi
Nie ufaj im, posłuchaj
Mama chce dobrze
— mmm, —ouh —ouh

Mama powiedziała mi
Nie ufaj, się nie wygłupiaj
Na miarę ich potrzeb
— yeah-ah, —ouh —ouh

[Outro]
Na zawsze prawdziwy
Nigdy ślisko
Chyba że bawię się cipką
Nowy ja jedzie windą
Starego wrzucili w ognisko

Pluję bars, czekam aż zaleje fala
Dzisiaj chcę tańczyć, j**ie mnie trawa
Możesz zmarnować swój talent
Nie próbuj jak nie próbowałeś
Skoro nawet Skute Bobo się przejarał

I Sobel się przejarał
A mama powtarzała

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować