Sobel - Szczury tekst piosenki (lyrics)
Sobel [Szymon Sobel] Świdnica, Polska 🇵🇱
[Sobel - Szczury tekst piosenki lyrics]
Jestem ciekaw, co wezmą w zęby, na czym tak im zależy?
Zaczynają szczury pieprzyć, co to za pojeby?
Obserwuję ich błędy, pakuję trochę wiedzy
Muszę powiedzieć, że idzie tu klawo
Przyznaję, że chyba nie poradzą se
To na mnie jest mało, to-to na mnie jest mało
Bawię się każdym pomysłem i każdy mi się nudzi co tydzień
Co się pali, nie gaśnie, jak gaśnie, to chuj, przynajmniej tego nie widzę
Codziennie widzę taką bladą, białą twarz
Czasem czuć od niej te chęci, czasem strach
Teraz nie wiem, czy się śmiać, czy tak płakać
To gówno zostawia mi ślad, chciałbym wracać
Codziennie widzę taką bladą, białą twarz
Czasem czuć od niej te chęci, czasem strach
Teraz nie wiem, czy się śmiać, czy tak płakać
To gówno zostawia mi ślad, chciałbym wracać
Zaczynają szczury węszyć, bez żadnej potrzeby
Jestem ciekaw, co wezmą w zęby, na czym tak im zależy?
Zaczynają szczury pieprzyć, co to za pojeby?
Obserwuję ich błędy, pakuję trochę wiedzy
Muszę powiedzieć, że idzie tu klawo
Przyznaję, że chyba nie poradzą se
To na mnie jest mało, to-to na mnie jest mało
Nie ma zielonego pojęcia dlaczego chciałbym przetrwać
Suki, to moja strefa, zamykam się przy moich dźwiękach
Suki, nie mogę przestać, wszystkim chcę głowy posiekać
Psy nie przestają szczekać, nie przestają w koło tu biegać
Nie przestają przeszkadzać, chuje w rękawie, mam masę
Nie wiecie jak u mnie to działa
Zaraz odpali się, ale zaraz tu zrobi się duży hałas
Zaczynają szczury węszyć, bez żadnej potrzeby
Jestem ciekaw, co wezmą w zęby, na czym tak im zależy?
Zaczynają szczury pieprzyć, co to za pojeby?
Obserwuję ich błędy, pakuję trochę wiedzy
Muszę powiedzieć, że idzie tu klawo
Przyznaję, że chyba nie poradzą se
To na mnie jest mało, to-to na mnie jest mało
Codziennie widzę taką bladą, białą twarz
Czasem czuć od niej te chęci, czasem strach
Teraz nie wiem, czy się śmiać, czy tak płakać
To gówno zostawia mi ślad, chciałbym wracać