Szpaku - Koniec tekst piosenki (lyrics)
Szpaku [Mateusz Szpakowski] Młody Simba [Morąg, Polska] 🇵🇱
[Szpaku - Koniec tekst piosenki lyrics]
(no kto?) jak to jest, że się nie znamy
a znasz moje życie?
Zakładam kajdan z logiem Simby na szyję
A pamiętam (no co?) , jak z tego drwiłem
Czemu paranoje nadal nie dają mi żyć
Oni mają mnie za Boga
A ja chcę normalnym być
Czemu badam notorycznie sobie puls
Prawie umarłem i się boję, że to wróci znów
Czemu słyszę kroki, a nie widzę nic?
Czemu wszystko toczę w głowie
Jak jebany film? (Czemu?)
Jakim prawem zabraniałem im rapować?
A, że nie zabronią marzyć, to są, kurwa
Moje słowa jestem kłamcą, tchórzem, głupcem
Jestem człowiekiem i jak Ty, po prostu umrę
Odklejony bardzo jak mój człowiek Kubi
To nie znaki zapytania, to czemu Ci mówi?
Za małolata stresy poniszczyły głowę mi
Powiesz, że się żalę, a to pozwala mi żyć
Ta terapia dała gruby kwit mi też
Odkąd Tata się powiesił
To mi spadał z nieba cash
Tato, wiem, że żyjesz w tej muzyce
Monotematyka, którą ciągle chcę tu widzieć
Na sto koła zniszczył kredyt nas
Dziś mam tyle w ponad miecha
Ale już nie cieszy hajs
Raz, dwa, trzy, hej! Raz, dwa, trzy, hej!
Raz, dwa, jaa!
Ja i moje paranoje, yeah, yeah
Ciągle walczę, tamte kurwy nie dostaną mnie
Ja i moje paranoje, robimy kwit
Tylko we dwoje mamy własny film
Ja i moje paranoje, yeah, yeah
Ciągle walczę, tamte kurwy nie dostaną mnie
Ja i moje paranoje, robimy kwit
Tylko we dwoje mamy własny film
Ja i moje paranoje, yeah, yeah
Ciągle walczę, tamte kurwy nie dostaną mnie
Ja i moje paranoje, robimy kwit
Tylko we dwoje mamy własny film