Szpaku, Zdechły Osa - Zły tekst piosenki (lyrics)

Szpaku [Mateusz Szpakowski] Młody Simba

[Szpaku, Zdechły Osa - Zły tekst piosenki lyrics]

Palą się fury moich braci na mieście
Na szczęście sprawca był za głupi na zemstę
Oh oh szmato jak idziesz na
Hotel z moim braciakiem
To jak wraca do nas kurwo
Ma mieć uśmiech na japie
Lubię kasę, lubię seks
(czekaj jeszcze raz, za słabe to było)
Lubię tą forsę, bo nigdy nie miałem jej kurwa
Prr pa benzo i wódka to to to
To to same dresy i nike'i
Łyse głowy, dredy, blanty
Wąsy jak Taco ma Mati
Nikt mnie nie oszukał tyle razy
Co ja siebie sam oh oh oh jestem pojebem
Co mam ci szmato powiedzieć?
Zabierz mi alko, zabierz jazz
Zabierz mi serce, proszę Cię
Kochanie, boli mnie, boli mniе, kurwa
Wychował wpierdol, zasady z podwórka
Noszę G za uchem, to epoka lodowcowa
Alе jak? Ale co? Cały w lodzie za sto koła

Zarzuca mi zmiany hejter (ooh)
Co jest z Tobą Mati? (co?)
Robię sobie jajka z rapu (u, u, u)
Nawinę najchujowsze gówno, i tak jestem
Jak gargulec z betonu, kurwa
Nikt mnie tutaj nie ruszy
Czasem się tylko kruszę od burzy

Ona kocha jak ją biję, łapię za szyje
Ona pyta kiedy wbiję, halo
Chociaż na chwile, halo
Trr-trr, twoja dziewczyna nie odbiera
Spokojnie, oddzwoni jak się skończy melanż
Mówię o rapie nie szmacie do chuja
Najgłośniej!
Ona kocha jak ją biję, odbierz proszę
Łapię za szyje
Ona pyta kiedy wbiję, chociaż na chwile
Halo kurwa twoja dziewczyna nie odbiera
Spokojnie, oddzwoni jak się skończy melanż

Zanim mi wleciał pierwszy milion
Siedzę w dresie w golfie trzy
Przez adapter na kasety, przepalamy nowy styl
(u, u, prrra)

Yo! Do zmalałego polotu
Nie zapomnij dziwko, ile na to zeszło potu
Ilu typów mówi mi, że jestem kocur?
(kici, kici) zobacz ilu jeszcze leszczy
Dookoła zdechły pszczoła
Nie stać mnie na cztery koła
I tak zajebiście latam
I tak fruwam sobie dookoła
A ona kocha jak ją kocham
Kocha jak ją kocham, Zdechły Osa
Ona kocha jak ją biję
Że to niby słabo płynie?
Ona pyta kiedy wbiję
Chyba śnisz skurwysynie, halo
Trr-trr, twoja dziewczyna nie odbiera
Spokojnie, oddzwoni jak się skończy melanż
Ona kocha jak ją biję, odbierz proszę
Łapię za szyje
Ona pyta kiedy wbiję, chociaż na chwile
Halo kurwa twoja dziewczyna nie odbiera
Spokojnie, oddzwoni jak się skończy melanż

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować