Taco Hemingway - POL Smoke tekst piosenki (lyrics)

[Taco Hemingway - POL Smoke tekst piosenki lyrics]

Mówię im arrivederci myślę o czasach
W których nie bałem się śmierci (blok blok)
Piłem, paliłem te setki - rok w rok
Ty nie udawaj tu Greka (byłeś tam ze mną)
Na Woli do blantów dosypywali mi fety
Piana na pysku, pluję tą pianą na sweter
Towar sprzedawał się sam, kuzynku
Dla nich nieważny marketing
Byłem tylko dzieckiem
Hajsy od dziadka na giety (wstyd mi)
(Wstyd)

W sumie to każdy ma sekret
Nie każdy wrzuca go w werset
Każdy nowy buch to "ykhh, ekhh"
Karma powraca jak GetBack
Karma powraca jak kometa
Karmą po mordzie jak "Airbag"
Kostucha o mnie zapyta
(co?) "He shot me down, bang bang"
Mój diler miał na imię Grzesiek, pisze
Że susza na mieście
Niewiele mogę ci dać, mówi
Że trójka - perfect
Ustawka Rondo Wiatraczna, biały dzień
Siedemnasta
Szkoła językowa SpeakUp, everything irie
Wagwan jaram na dachu Blue City
Palimy na pół tu spliffy
Narkotykowy klik-klak, ładuję nabój do fify
Lubiłem zioło, jak go nie miałem
To bywałem nadpobudliwy
Dziękuję Bogu - rzuciłem te blanty
Nim przyszło mi siano z muzyki
Straciłbym wszystko

Mówię im arrivederci myślę o czasach
W których nie bałem się śmierci (blok blok)
Piłem, paliłem te setki - rok w rok
Ty nie udawaj tu Greka (byłeś tam ze mną)
Na Woli do blantów dosypywali mi fety
Piana na pysku, pluję tą pianą na sweter
Towar sprzedawał się sam, kuzynku
Dla nich nieważny marketing
Byłem tylko dzieckiem
Hajsy od dziadka na giety (wstyd mi)

Nowy rok, nowy młyn, robię pop, robię dym
Rest In Peace Pop Smoke, robię sos
Wiodę prym nie, nie obchodzą mnie ploty kto
I co robi z kim
Coraz dziwniejsze mam noce, budzę ją
Robię drink ciągle wspominam
Jak w '09 mnie przeszukiwała policja
Wczoraj znaleźliby przynajmniej trójkę
Dzisiaj to sama folijka
Dziwna to opcja, że każda mordka
Która po szafach to kitra wypalała towar
A razem z towarem się jej wypalała ambicja
Dziś ziomy się dzielą w
Kliki według tej specyfiki
Kto lubi wąchać, kto lubi spalić
Kto lubi więcej wypić
Trzeźwi siedzą na kwadracie
Są niekompatybilni znam ex-ćpunów
Którzy się z nudów bawią w bodybuilding
Byłem w pierwszej, drugiej, trzeciej grupie
Ale nie w czwartej (nigdy w czwartej)
Nie chcesz białej grudy? Jesteś
Na liście czarnej (liście czarnej)
Chciałbyś wejść do klubu? Nie ma
Cię na liście żadnej
A jeżeli nie chcesz wypić wódki, zobacz
Nie ma Cię jeszcze bardziej
Mówię ci arrivederci

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować