Taco Hemingway - Main Stage Freestyle tekst piosenki (lyrics)
[Taco Hemingway - Main Stage Freestyle tekst piosenki lyrics]
Gram czwarty main stage
Ale trzy razy z innym bandem
2020 vision, dlatego 2020 label
Werbuje ludzi, którzy poradzą sobie z werblem
Którzy poradzą sobie z tremą
Którzy poradzą sobie z hejtem
Którzy dadzą sobie za nas odciąć rękę
Ponieważ co by nie mówić, muzyką rządzą węże
Stają się niewidzialne
Gdy trzeba bratu oddać nerkę jestem
Tuzą w rapie, ale nie raptus
Idę na backstage cały w Jacquemus
Mielon i Łysol jarają arbuz, palimy vapy
Będzie rak płuc
Na koncert Astek podciął mi wąsik
Atut już śmiech jak Walduś
Na występ Suzie dała mi outfit
Chwiałas dał parę Timberlandów
Jak będę dziadkiem spojrzę z
Dumą: "wnusiu ty patrz, jak rap rósł"
Wspólas napisał "Art Brut", nie gadaj mi
Że brak nam barsów
Panią mam taką, że panią mam taka
Ze brak słów z Quebo już koniec przyjaźni bo
To kurwa brat już
Zapytaj jak nam jest #GodDid, #blessed
Nie wiszę hajsu, #fest
Nie patrz na hajsy, patrz na stres
Zobacz na pracę, zobacz na pot
Mój, zobacz na łzy me, patrz na brew
Zobacz na main stage - rap tam jest
Przejmuje scenę jak Range na rondzie
Piąty Fryderyk na koncie
Traktuje próbę jak show, ochrona tańczy
Bo leci z głośników na froncie
Robię się młodszy, popatrz, nieważne
Ile jest świeczek na torcie
Czekaj, bo lecę na Roland Garros!
Patrz - Iga obok mnie, iga na korcie
Jeszcze nie wyłączaj Atut polecę dalej
Okey, dobra
Flipuje forsę jak orzeł czy reszka
Pieniądze zrobić się dało bez reklam
Hałastra mówi że twardo to
Wjeżdża, Chwiałas ci powie, że Taco koleżka
Fanom powtarzam, ze jak robią selfie
To każdy ma zapodać jeżka
Taco to OIO movemenciarz
Każdy z tych młodych chłopaków to bestia
Każdy z tych ludzi rozpieprzy, wierz mi
To tylko czasu jest kwestia
Taco corp, x2, restaurant posse, 47, 2-20
Lecimy wiesz jak, temat już X lat
Janek Porębski i Szcześniak
Janek Porębski i Szcześniak
Janek Porębski i Szcześniak
Ta płyta miała być w sierpniu
Ale jest bliżej do września
Jeszcze Borek dobije mi brzmienie
Jeszcze Janas dogrywa mi spektakl
Wiesz, że Fifi to Mesjasz, Judasz mi
Szeptał, ale tu nie ma podejścia, mordko
Nie ma plakietki na maina, mordko
Jak twój pijany koleżka
Trzy razy płacz na Arctic Monkeys
Ale nie mam z nimi zdjęcia
Kurwa, w sumie mogłem podejść dobra
W sumie może next time
Zapytaj siostrę - u mnie bez zmian
Zapytaj mamę - u mnie bez zmian
Tacie wysyłam prevki co dzień
Synek ma wers jak Leśmian
Znowu się śmieje dziś
Słuchamy KFC pod budynkiem LSE
Clout, flex, drip, ugh nie mam idoli
Nie wierzę im
Lil Yachty zawiódł koszmarnie, sprawdzam
A na portalach, że mega hit
Gdzie się podziali profesjonaliści
Bo na tej scenie potrzeba ich
Pokaż mi kto ci przejdzie drogę
Od Megaclubu po Narodowy
Zawsze masz dawać z siebie wszystko
Chociaż nie zawsze będziesz zdrowy
Zawsze masz wypluć z siebie płuca
Bo stoi fan tam
Młodzież pod barierkami od rana
Więc może uszanuj człowieka
Ze czas dał tobie
Being broke is a trap, but money
And fame are often traps, too
Some of y'all should be canceled
Banned from the family like Prince Andrew
Dwie paki w moim Range'u, ziom, gaz wduś
Bo mnie goni Pan Bóg
Chciałem odkupić grzech w kościele
Ale w niedziele jest zakaz handlu
And I can't do custom fashion, man
I got barszczyk on my tracksuit
Way back then was a broke boy
Couldn't afford to purchase"Art Brut"
Back when I was broke, man, I
Begged two banks for a loan
Why was every bank rude?
Now they wanna call my phone
Won't leave me alone, bo nie jestem bankrut
OKI prowadzi e-klasę jak w szkole zdalnej
Słuchamy "Smack That" (smack that)
Chcieliby dać nam mandat, fuck that
Kończymy track i jest back na kwadrat
Potem są nowe rzeczy
(raz, dwa) , może też sequel club-club
Jest u nas wariat, alkus, palacz, ty
Patrz ani jeden scumbag
Borek już czeka na Stawkach
Quick, quick, quick
Oh shit, musze być za kwadrans
Powiedz ziomeczkom: Taco is back on his bullshit
I ma vibe na szach mat
Mamy w labelu raperów co wiedzą, jak wygląda traphouse
Clapback, klamka otwiera drzwi, już znają ten smak jak main stage aplauz
Oparte na faktach