TEDE - 50 Zet tekst piosenki (lyrics)

[TEDE - 50 Zet tekst piosenki lyrics]

Wiem, że lubisz bity w takim stylu, racja?
Tak więc skurwysynu, to dla ciebie dedykacja
Na co dzień jesteś taki gangsta, gangsta
Gangsta chłopaki z miasta? ty nawet
Nie jesteś z miasta
Ty mieszkasz na wsi, wyjdź przed dom
Żeby sprawdzić
A może lepiej nie, bo przyjadą tamci
Przecież wiesz
Możesz mieć tak jak ten twój koleżka
Okaże się, że ich nie znasz i się zesrasz
Płacę jak za prezydenta, Jacek dobrze pamięta
Twoje wszystkie fantazje o
Tych twoich przekrętach
Co za żenka, ty zobacz, to kolejny mitoman
Charakterny, ale tylko w pięknych słowach
Nikt dookoła tak jak ty nie cukrował
Tylko ty tak jebiesz psy jak wypijesz browar
Koleżko, jesteś jeden kit, ty wiesz to
A z resztą jesteś nikt
Inni też ciebie pieprzą



Fifty a, Fifty, Fifty a
Fifty patrz tak się robi rap

Wiedziałem, że tak będzie kurwa, 50 Cencie
Te twoje wszystkie dziwki
Zmyśliłeś je naprędce
Nie wiesz co jest prawdziwe? przecież
Nie było tych dziwek
Nie udawaj, że dzwonisz, popukaj w kaloryfer
Ty i twój kumpel z
Parapetu - królowie bankietu
Jemu wpierdalaj te kity i tym jego kokietuj
Ty i te twoje ekipy wirtualnych kolegów
W tej okolicy nie ma reguł, ale to szczegół
Kurwa panie, dzwoń chamie, wszystko załatwiaj
Twarde lądowanie, no gdzie ta twoja mafia?
Chłopaki z miasta? przecież
Ty jesteś fantasta
Jesteś najzwyklejszym cieciem cieciu
- dwunastka
Łagodnie, jak przechodzisz przechodzi
W szesnastkę chowasz oczy pod daszkiem
To strasznie gangsta
Odważniej robi się, kiedy wydzwaniasz po nocy
Obawiasz się, że zapomnisz, posyp
Alarm nastaw

Fifty a, Fifty, Fifty a
Fifty patrz tak się robi rap

Dziś widziałem cię cieciu kiedy
Stałeś przy metrze
Udawałeś, że nie widzisz mnie
Byłem powietrzem
Wiedz, że nie masz aparycji biznesmen'a
Hajsu chyba też nie - byłeś w starych PLN'ach
Ale spaliłeś Jana chorągiewko jebana
Zachowujesz się jak dziecko chcąc
Uchodzić za pana
Już mnie dawno nie obchodzisz
Ale bawisz wciąż
Więc mnie nie strasz kolegami
Wypierdalaj stąd
Wyprostuj daszek, gościu podciąg Unit'y
50 Cent'em się poczuj, chociaż fity-fity
Kiedy nikt cię nie widzi
Wtedy do lustra się pręż
Nie jesteś 50 Cent, wtedy i teraz też, wiesz
Nie budzisz strachu łachu, weź się lachuj
Budzisz litość
Bądź cicho, na chuj było się odzywać cipo
Skoro jesteś chorą chorągiewką na wietrze
To ja cię pieprzę
Na wietrze nie gasnę jak Zippo

Fifty a, Fifty, Fifty a
Fifty patrz tak się robi rap

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować