TEDE - ELOVELO tekst piosenki (lyrics)
[TEDE - ELOVELO tekst piosenki lyrics]
Neobumbap jedzie jak to, co?
To jest Hajp Hajs Hejt, człowieku
Moja nowa płyta, moja nowa stara płyta
Ale tak naprawdę nowa płyta
Bo to jest neobumbap, człowieku mordo
A to jest ELOVELO, mordo
No i fajnie, to mówię ja - twój idol
Jazda bike'iem daje mi full freedom
Robię poobiedni letni ride
KM'y idą mi spod nogi, aight
Jak nie jeździsz, możesz się nie wczuć
Wiesz, dziś nikt nie pamięta o wieprzu
Pojeździsz, zniknie mordo, wierz mi
Posłuchaj sprytnej rady koleżki
Ty na bieżni, ja w plenerze na rowerze, ej
Głowa mi się wietrzy, zapierdalam se jak TGV
A wiozę się pomału, wolno i nisko
Ludzie przyglądają się moim BMX'om
Dedykowane rowerom i ich właścicielom
Mordo, to zajawa, a nie eco-terror
Plus trzydzieści pięć, trzy, mniej niż zero
Dedykowane wszystkim riderom
To dla typiar i typów
Od wszystkich typów bike'ów
Od górali i kolarek, BMX'ów do freestyle'u
Fat Bike'ów, Cruiserów
Holenderskich miejskich
Zajechanych diezli, ma koła i jeździ
Tych ultranowoczesnych, nie z tych elektryków
Tych hipsterskich wynalazków ze strychu
Tych od wszystkich typów, ważne by jeździło
Jebać stare baby na Veturilo
Dedykowane rowerom i ich właścicielom
Mordo, to zajawa, a nie eco-terror
Plus trzydzieści pięć, trzy, mniej niż zero
Dedykowane wszystkim riderom
Zapierdalam se na bike'u
Rozpierdalam na majku
Ty to lajkuj, czy nie lajkuj
Czy tam nie followuj vibe'u
Nie czytam tych rajfur, mordo, podczas ride'u
Taki life mam na drive
Nie wrzuciwszy drive'u, ha
Muza mi bangla, eksploruję świat se
Styl w nowych kawałkach
Eksploduje na słuchawce
Ulice warszawskie, kontempluję life se
Może się nie wczujesz
Bo nie jesteś na zajawce
Może "kręć korbą" uznasz za LGBT
Mordo, ma na ciebie wyjebane
Tede i to szczerze wypierdalaj i sklej pizdę
Każdego dnia na rowerze po pedałach cisnę
Dedykowane rowerom i ich właścicielom
Mordo, to zajawa, a nie eco-terror
Plus trzydzieści pięć, trzy, mniej niż zero
Dedykowane wszystkim riderom