TEDE - Ermaxy tekst piosenki (lyrics)

[TEDE - Ermaxy tekst piosenki lyrics]

Powracamy do tamtych lat, WWA

Zrobisz plebiscyt jak kogo ubrano
Wiadomo, pizdy wypadną tak samo
Dotknięci magic touchem stylisty
Bogacze mają każdy nowy release, ty
Zaliczasz kolejny epicki fail
Nie pasuje nic mi, ej, idź i zmień
Na ulicach w biały dzień widać dziwki
Tyle musiały się natyrać
Żeby mieć na te firmy
Dziś liczy się ekskluzywny styl
Givenchi, Gucci, Fendi, Louis V
Ale twój ryj mówi wszystko o tobie
I nie zakryjesz tego tym, co drogie

Może wam nie pasować to, co mam na nogach
Ale patrz, to właśnie mój styl
A ty masz się, jak jakaś ważna osoba
Mordo, kim jesteś ty?
Bez porad małolat, bo ja mam je wiesz gdzie?


Mordo, kim jesteś ty?
Gdziekolwiek jesteście, w każdym mieście
Wszędzie chodzi o styl

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować