TEDE, Sir Michu - Hejka! tekst piosenki (lyrics)
Sir Michu [Michał Kożuchowski]
[TEDE, Sir Michu - Hejka! tekst piosenki lyrics]
Hejka! Jesteś taka piękna
Jak Cię widzę to wymiękam
Nie wiem czy jesteś jeszcze chętna
Żeby unieść to, unieść to
Fajne to, że czujesz wolne tempa jak ja
Dla mnie to co tu jest to jest jednak magia
Nie, nie jestem byle tępak
Ty nie jesteś tępa dzida
Nie ma co się oszukiwać
Ten stan trzeba podtrzymywać
Wiesz ja (wow) , dużo wyjeżdzam
Przed każdą podróżą pakuję za
Dużo i wjeżdżam stylówą, profeska!
A tam wiesz jak jest, imprezka
I fanki na dancach
Gniecie Cię ta presja? Piękna i bestia!
Hejka! Jesteś taka piękna
Jak Cię widzę to wymiękam
Nie wiem czy jesteś jeszcze chętna
Żeby unieść to, unieść to
W sztuce błąd popełnić mogę
Czasem, tak jak lekarz, skumaj przekaz
Ciutkę się przeciągnąć może melanż
Wrócę jak teraz
Nie, nie odpalę Tindera kochanie
Po kurwach nie będę szperał
Czuję, że przy Tobie mam życie
Potrzebuję Ciebie jak skrzypiec futerał
Wiem że mnie zrozumiesz, wiem
Że cholernie trudno mnie unieść
I nie mam miliarda w
Fortunie jeszcze, ale wiesz
Że mam miliard w rozumie
Jak mnie ktoś propsuje, spoko
Będziesz tonąć w dumie
A umiesz unieść błoto potąd
Jak jakiś chujek hejtuje?
200K mnie followuje, wreszcie hajs followuje
Nareszcie ten cały rap mój
Na mieście ciekawie ewoluuje
Nie, nie ma Jacka nie
Na tapczanie, tylko czekanie, czekanie
Potrafisz to unieść kochanie? I
Ze mną zostaniesz?
Hejka! Jesteś taka piękna
Jak Cię widzę to wymiękam
Nie wiem czy jesteś jeszcze chętna
Żeby unieść to, unieść to
Czy Ty z dnia na dzień zostawisz ten badziew
By znaleźć się na pokładzie tam ze mną
W zasadzie to nie wiem
Gdzie Cię zabiorę, amore
Lecimy gdzieś w ciemno
Właśnie zadzwonił menadżer przed
Chwilą, powiedział, że spadł jeden weekend
Wiem że to głupie, że mnie to
Jara leć ze mną na egzotykę, zaraz
I kiedy wrócimy, wyjadę na trasę
Zostawię Cię z plikiem sałaty
I kiedy ty pójdziesz rozjebać tą kasę
To bądź w stanie unieść te siaty
I nie wiem czy czujesz w ogóle co mówię
Czy umiesz unieść tą akcję
Dla nich zostanę Teduniem
Dla Ciebie stanę się Jackiem!
Hejka! Jesteś taka piękna
Jak Cię widzę to wymiękam
Nie wiem czy jesteś jeszcze chętna
Żeby unieść to, unieść to
Hejka! Jesteś taka piękna
Jak Cię widzę to wymiękam
Nie wiem czy jesteś jeszcze chętna
Żeby unieść to, unieść to
Jak Cię widzę to wymiękam
Nie wiem czy jesteś jeszcze chętna
Żeby unieść to, unieść to
Fajne to, że czujesz wolne tempa jak ja
Dla mnie to co tu jest to jest jednak magia
Nie, nie jestem byle tępak
Ty nie jesteś tępa dzida
Nie ma co się oszukiwać
Ten stan trzeba podtrzymywać
Wiesz ja (wow) , dużo wyjeżdzam
Przed każdą podróżą pakuję za
Dużo i wjeżdżam stylówą, profeska!
A tam wiesz jak jest, imprezka
I fanki na dancach
Gniecie Cię ta presja? Piękna i bestia!
Hejka! Jesteś taka piękna
Jak Cię widzę to wymiękam
Nie wiem czy jesteś jeszcze chętna
Żeby unieść to, unieść to
W sztuce błąd popełnić mogę
Czasem, tak jak lekarz, skumaj przekaz
Ciutkę się przeciągnąć może melanż
Wrócę jak teraz
Nie, nie odpalę Tindera kochanie
Po kurwach nie będę szperał
Czuję, że przy Tobie mam życie
Potrzebuję Ciebie jak skrzypiec futerał
Wiem że mnie zrozumiesz, wiem
Że cholernie trudno mnie unieść
I nie mam miliarda w
Fortunie jeszcze, ale wiesz
Że mam miliard w rozumie
Jak mnie ktoś propsuje, spoko
Będziesz tonąć w dumie
A umiesz unieść błoto potąd
Jak jakiś chujek hejtuje?
200K mnie followuje, wreszcie hajs followuje
Nareszcie ten cały rap mój
Na mieście ciekawie ewoluuje
Nie, nie ma Jacka nie
Na tapczanie, tylko czekanie, czekanie
Potrafisz to unieść kochanie? I
Ze mną zostaniesz?
Hejka! Jesteś taka piękna
Jak Cię widzę to wymiękam
Nie wiem czy jesteś jeszcze chętna
Żeby unieść to, unieść to
Czy Ty z dnia na dzień zostawisz ten badziew
By znaleźć się na pokładzie tam ze mną
W zasadzie to nie wiem
Gdzie Cię zabiorę, amore
Lecimy gdzieś w ciemno
Właśnie zadzwonił menadżer przed
Chwilą, powiedział, że spadł jeden weekend
Wiem że to głupie, że mnie to
Jara leć ze mną na egzotykę, zaraz
I kiedy wrócimy, wyjadę na trasę
Zostawię Cię z plikiem sałaty
I kiedy ty pójdziesz rozjebać tą kasę
To bądź w stanie unieść te siaty
I nie wiem czy czujesz w ogóle co mówię
Czy umiesz unieść tą akcję
Dla nich zostanę Teduniem
Dla Ciebie stanę się Jackiem!
Hejka! Jesteś taka piękna
Jak Cię widzę to wymiękam
Nie wiem czy jesteś jeszcze chętna
Żeby unieść to, unieść to
Hejka! Jesteś taka piękna
Jak Cię widzę to wymiękam
Nie wiem czy jesteś jeszcze chętna
Żeby unieść to, unieść to