TEDE, SirMichu - Iza Luiza tekst piosenki (lyrics)
[TEDE, SirMichu - Iza Luiza tekst piosenki lyrics]
Tu w Wawie życzliwi, co źle mi życzyli
Mówili mi Tede kaput
I mieli tak w dupach te moje CD-ki
Dzis wyjmą cedeki te z dup
Bo dziś prawie każdy z tych ludzi
Gdy widzi mnie mówi mi Tede salut
Stawiają mi łychy w lokalu, dzięki za lód
Dziengi zarób, dźwięki sam rób
Opierdalajmy te piękne piosenki
Za młodzi za piękni na grób, my
A każdy z nas jakoś jest brudny
Kozakom za ucho wszedł brud, ty
A przekaz jest przecież przetrudny
Schodzimy z Ciebie, o mnie pomówmy
Miałem ten beef z ratatata
I cały ten syf w tarapatach
I chyba już nikt mi nie dawał szans
Jeden wielki kłamstw atak
Nie lubię chamstwa tak
Po drugie to mówię, co myślę nie, co chcesz
Ty oczywiście mnie poprzesz
Nie, nie idź po łyszkę, jest dobrze
Byłem w przedsionku piekła ziomku
Wiesz, ta gra to Wietnam
W ciągu ciągu bilans wciągów to ta liczba
Której łatwo nie znać
Łatwo nie zdać łatwo nie wstać
Chcesz hardcore? Jebnij testa
O matko, sorry, Ciebie nie stać
Mówią, że w życiu trzeba być na dnie
Trzeba mieć syf
Żeby móc się w ogóle z niego podnieść
Ile się z życia dowiem, tyle wiem
A ile Tobie powiem
To Ty się tyle dowiesz o mnie
Hej Iza chodź do mnie luiza chodź do mnie
Iwona chodź do mnie aldona chodź do mnie
Markiza chodź do mnie ilona chodź do mnie
Chodź do mnie, chcę zapomnieć
Chodź do mnie, chodź do mnie
Rozwikłałem ten problem
Potem się wziąłem za rapgrę
Crossfit robiony słowem
Nie powiem wyciska poty ostatnie
Głupoty poszły w odstawkę
Po tym skumałem to last chance
Musiałem zrobić to rapgrze i teraz
Patrzę jak u mnie klaszcze
Co teraz powiem to ważne jest
Skup się, słuchaj uważnie mnie
To, na co czekasz, jebany przekaz
Tu gdzieś schowany właśnie jest
Miałem zaliczyć tą autodestrukcję
Zrobiłem wkrótce im mega comeback
Dziś celebruję mój sukces
(patrz kurwa na to) mega komplet
Patrz na nich, moi fani
Od infamii do gimbfamii
Jestem tym przekazem dla nich
Wszystko się da naprawić za każdym razem
Kiedy ktoś mi daje za to props
To czuję wtedy ma to moc i za to klops
I za to kloc i za to dwa i
Za to płać i za to pięć
I gdybym tu tylko posypał im słek
To Iza Luiza chcą lizać to z pięt
Widać zrobiłem to bang
Na chwilę tą mega comeback
I never go back, bo teraz
Mam więcej niż przed, swag
Mówią, że w życiu trzeba być na dnie
Trzeba mieć syf
Żeby móc się w ogóle z niego podnieść
Ile się z życia dowiem, tyle wiem
A ile Tobie powiem
To Ty się tyle dowiesz o mnie
Hej Iza chodź do mnie luiza chodź do mnie
Iwona chodź do mnie aldona chodź do mnie
Markiza chodź do mnie ilona chodź do mnie
Chodź do mnie, chcę zapomnieć
Chodź do mnie, chodź do mnie
Mówią, że w życiu trzeba być na dnie
Trzeba mieć syf
Żeby móc się w ogóle z niego podnieść
Ile się z życia dowiem, tyle wiem
A ile Tobie powiem
To Ty się tyle dowiesz o mnie
Hej Iza chodź do mnie luiza chodź do mnie
Iwona chodź do mnie aldona chodź do mnie
Markiza chodź do mnie ilona chodź do mnie
Chodź do mnie, chcę zapomnieć
Chodź do mnie, chodź do mnie