TEDE - Kaman' tekst piosenki (lyrics)
[TEDE - Kaman' tekst piosenki lyrics]
Jebłem to jebłem, na chuj drążyć temat
Do dzieciaków dociera to co mówię dziś
Jest coraz grubiej
W końcu to rozumiesz mistrz
Masz misz masz nasz
Milcz patrz, tak się robi rap
O co chodzi wiesz? Która jest na watchu?
Tak to robi wieprz, chcę żebyś to poczuł
Mówią ze mam swój nowy początek
A po roku wprowadzam nowy porządek
Album roku mówią, wielki comeback
Mama na laurach nie siądę, kaman
Mówią Tede się sprzedał
Mama na laurach nie siądę, kaman
Mówią Tede się sprzedał
Mówią Tede wstępuję do nieba
Wchodzimy z tym na wyższy stage
Ej, styl niszczy emce, kręcę pejsss
Przepuść eminencję, przejdź
Weź, przecież cię nie zjem
To tylko taki tekst a
Jest extra, dostałem skrzydeł - Red Bull
Mobile, teraz obaj na wyższym szczeblu
Zobacz, doprowadź to do tego punktu co ja
Mówili: wizerunku się nie da uratować - olać
Kręć lola, odpalaj lola
Popierdolona parabolawięc
Jest jak jest i wpadaj do nas tu
Weź gibona skręć wykonaj go na screw
Mówią Tede się sprzedał
Mama na laurach nie siądę, kaman
Mówią Tede się sprzedał
Mówią Tede wstępuję do nieba
Rozjebałem to rozjebałem to
Dostałem talent, życie toczy się dalej slow
Pomału wchodzisz w nowy etap
Mówiłem: rakieta TDF'a, mówiłeś: "e tam"
Żalu nie mam, żal duszę w środku
Za duże straty mam, wolę się odkuć man
Jest w porządku tak, czuję, że żyję
Robimy rap i jest props na rewirze
Lot wyżej mam, dostałem skrzydeł i
Spadaj z Ikarem, znam tą logikę
Znowu z Sir Michem na rekord idę
Więc, pięć liter: LIDER - beng
Mówią Tede się sprzedał
Mama na laurach nie siądę, kaman
Mówią Tede się sprzedał
Mówią Tede wstępuję do nieba