TEDE - Kawałki Tych Snów tekst piosenki (lyrics)

[TEDE - Kawałki Tych Snów tekst piosenki lyrics]

Już kawałki tych snów, są tam
Już kawałki tych snów, są tam
Już kawałki tych snów, są tam
Już kawałki tych snów

Pamiętam siebie kiedyś, jak byłem małolatem
Tede król nawijek, młodociany raper
Pamiętam pierwszy kawałek, który dał mi sławę
Pamiętam Ciebie nawet, ale to nieciekawe
Pamiętam moje marzenie mieć Toye 4Runner
Było takie odległe, w głowie miałem
Że chciałem
I pierwsze nagranie w studiu V-O-L T
Jak pisałem je pod loopowaną pętlę
Pamiętam mękę i nowe flow z patentem
Jak odkryłem
Że jest łatwiej pisać pod jakiś banger
Dzieciak z Esende, nie wiedziałem kim będę
Pisałem pod Smif-N Wessun było pięknie
Nie miałem w tym interesu
Interes był we mnie


I zostałem raperem którym
Już jestem codziennie
I miałem marzenie spotkać tych dwóch kolesiów
Spotkać Smif-N Wessun, pamiętam ten wieczór

Już kawałki tych snów, są tam
Już kawałki tych snów, są tam
Już kawałki tych snów, są tam
Już kawałki tych snów

Wiesz jak jest, człowiek może sobie wyobrażać
Tłumy pięknych kobiet, samochody, plaza
Drinki, imprezy chce to wszystko przeżyć
Warto wierzyć, warto wysoko mierzyć
Teledyski, człowiek nasiąkał tym wszystkim
Sam wiesz jak to wygląda nad brzegiem Wisły
Ale dobra, trzeba przecież o czymś marzyć
Życie samo się potoczy, może się wydarzy
Piękna dziewczyna na pasażerze
W moim wymarzonym 4Runnerze, w głębi wierze
Na razie wsiadam do metra
Nie myślę o modelkach
Są punkówy w rozciągniętych swetrach
Słuchawki od walkmana i marzenia
Przecież jak marzeń nie ma, to nas też nie ma
Przecież tyle mam jeszcze do zrobienia
A jak nie robię nic, to nic się nie zmienia

Już kawałki tych snów, są tam
Już kawałki tych snów, są tam
Już kawałki tych snów, są tam
Już kawałki tych snów

Życie zmienia się i płynie swoim tempem
Uciekają marzenia, pojawiają się następne
Nie mieszkam na Esende, a w centrum
Na Polnej
Świat przyspiesza, kiedyś kręcił się wolniej
Nie jestem dzieciak, jestem już młodzian
Gdzie jest Jacek G, gdzie on się podział
Nagle wiesz, wszystko staje się inne
Życie było serialem, nagle robi się filmem
Mam hajs ze zwrotek, nagle mam Toyotę
Tak dokładnie tą, mówiłem Ci o tej
Chwilę potem pojawiają się siksy
Czujesz? Świat się robi zajebisty
Przychodzi ten dzień, jadę 4Runnerem
Po prawej mam jedną z tych modelek
Mam hajs, co chlapie mi z kieszeni dresu
A na tylnej kanapie mam Smif-N Wessun

Już kawałki tych snów, są tam
Już kawałki tych snów, są tam
Już kawałki tych snów, są tam
Już kawałki tych snów

Już kawałki tych snów, są tam
Już kawałki tych snów, są tam
Już kawałki tych snów, są tam
Już kawałki tych snów

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować