TEDE, DJ Buhh - Wolę Się Nastukać tekst piosenki (lyrics)

[TEDE, DJ Buhh - Wolę Się Nastukać tekst piosenki lyrics]

Ja wolę się nastukać, znaleźć się na wyżynie
Ty wiesz, o czym mówię
Słowo za słowem płynie

Dobra, nie ma bum bęc trata tata
Tylko tak płonie batat
Tede, zapraszam Cię do mego świata
Możesz tutaj wpaść, jeśli masz bata
Bo nieważna data, palę codziennie
Jestem gdzie indziej, THC we mnie
Zielona moc (ultra przyjemnie)
Zawsze coś jest i zawsze coś ściemnię
Nabita fifka, zielona rozgrywka
Liga blantowców, kilku sportowców
Dużo towcu i jeszcze więcej
Blanty kręcę, po to mam ręce
Blantocholik, poza tym MC
I znowu kręcę kolejny blant
Ha do Ha do Ha reprezentant
Teraz tu, a jutro tam
Pytasz o blanty, ja blanty mam
I zawsze z kumplami w zielone gram
Nie sam (Ha! Numer Raz zawsze spoko)
Dym z blalalala wciągam głęboko
Katama, Polum, Fata, Maroko to hasła
Pilnuj, by fifka nie zgasła
(Może byś nie kasłał)
Tede przeprasza, to od tego hasza
Szaleję na gwizdku, a blant się dogasza
(Gaśnie) Tede kończy właśnie

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować