T.Love - Złygmunt Staszczyk tekst piosenki (lyrics)

[T.Love - Złygmunt Staszczyk tekst piosenki lyrics]

To właśnie on okradł żonę swą
Czuję jego swąd - Zygmunt Staszczyk
Podobno zwiał, ubrany był
W plastikowy płaszczyk - Zygmunt Staszczyk
Ktokolwiek go widział, coś o nim wie
Niech zgłosi się, niech zgłosi się
Policja i wojsko znaleźli trop
To był fajny chłop - Zygmunt Staszczyk

Na zawsze!

Karczemnych długów miał już dość
Co za dziwny gość - Zygmunt Staszczyk
Wydłubał z leszczyka ostatnią ość
Gdy go brała złość - Zygmunt Staszczyk
Kto porwał samolot Aerofłot
Kto monktonowi popsuł płot
Kto napluł do zupy Ewie Błaszczyk
Na pewno on - Zygmunt Staszczyk

Na zawsze!

Na klatce schodowej czuję jego swąd
Okradł żonę swą - Zygmunt Staszczyk
Podobno zwiał, ubrany był
W plastikowy płaszczyk
Założę się, że go znasz
Czarny długi wąs, opuchnięta twarz
Policja i wojsko znaleźli trop
To był fajny chłop - Zygmunt Staszczyk

Na zawsze!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować