Toczka Crew, Nizioł - Czas nie zmieni tekst piosenki (lyrics)

[Toczka Crew, Nizioł - Czas nie zmieni tekst piosenki lyrics]

On nie będzie chciał niczego
Przyjaźń wspólnym fundamemtem
Nie rozdzielą tego kraty
Słowa stają się tu zbędne
I nie ważne czy w dół
Czy pod górę jest ścieżka
Powalimy to co stoi
Jesteśmy tu żeby przetrwać
Jak wataha wilków co szarpie padlinę
Urodzeni żeby walczyć, pogłębiamy swoją siłę
Nie możemy się poddać, to nie w naszym stylu
Czasy stały się nie pewne
Tam w koronę poszło ilu
Dalej mrok jest na blokach
Ja kocham te ulice
Dały mi czysty rap i skrywają tajemnice
Tak przez całe życie uczymy się doceniać
Że pieniądze to nie wszystko
To sposób myślenia
Moja bratwa jak kamień, kult ducha i wiara
Jak żołniеrze Cezara, zawsze godność i chwała
Mój przyjaciеl, wspólnik, a zarazem koleżka
Zawsze będzie blisko mnie i
Zdanie moje potwierdza
Ludzie byli, są i będą (będą)
Czas nie zmieni charakteru (nie)
Po sam grób te wartości
Wzajemny szacunek, tu brak jest litości
(brak) ludzie byli, są i będą (będą)
Czas nie zmieni charakteru (nie)
Po sam grób te wartości
Wzajemny szacunek, tu brak jest litości
(brak)

Z charakterem, którym rządzi temperament
Serce na czele
W swiecie jeszcze nie spełnionych marzeń
Darek, powiedz ile lat się znamy
Ze dwanaście na miękko
Już od czasu pierwszej Szajki
Po pierwsze - to są życiowe kwestie
Nie od marionetek przezroczystych
Jak powietrze to coś więcej, relacje
Sprawdzone - hermetycznie, konkretnie
To nie numer dla dzieci
To są poważne rzeczy dla poważnych mężczyzn
Intuicji nie oszukasz
Syndrom moralnego kregosłupa
Brudna ulica wie dokąd zmierza
Bez dziwnych numerów, nauczona na błędach
Nie zmienił charakteru
U nas masz jak w banku
Zero lansu, sto procent przekazu
Ludzie byli, są i będą (będą)
Czas nie zmieni charakteru (nie)
Po sam grób te wartości
Wzajemny szacunek, tu brak jest litości
(brak) ludzie byli, są i będą (będą)
Czas nie zmieni charakteru (nie)
Po sam grób te wartości
Wzajemny szacunek, tu brak jest litości
(brak)

Przyjaciół policzę na palcach jednej wity
Dziękuję ci Boże, że mam taki dar
Wśród nich same GITy, z najlepszej ekipy
Ludzie z ulicy to dla mnie jest skarb
Niech sprzyja nam fart, my wiemy jak jest
Twarde dechy też znam
To dla mnie był chrzest
Nigdy nie odmawiam gdy brat szuka wsparcia
Zawsze głowa ku górze, uniesiona ma garda
Moja psycha jest twarda, a słowa to broń
Wzajemny szacunek, zaciśnięta jest dłoń
Każdy blok słucha tego, to muzyka dla miasta
My żyjemy jak ludzie chociaż
Nas już jest garstka
Moja armia się sprawdza i nigdy nie zawiodła
To co moje sam wziąłem i nikomu nie oddam
Tak już żyje ma horda, ulice to też znają
Toczka Crew jest dla ludzi
Co przyjaźni nie zdradzają
Ludzie byli, są i będą (będą)
Czas nie zmieni charakteru (nie)
Po sam grób te wartości
Wzajemny szacunek, tu brak jest litości
(brak) ludzie byli, są i będą (będą)
Czas nie zmieni charakteru (nie)
Po sam grób te wartości
Wzajemny szacunek, tu brak jest litości
(brak)

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować