Trill Pem, Siles - ZJAZD tekst piosenki (lyrics)

Trill Pem [Przemysław Michalski]

[Trill Pem, Siles - ZJAZD tekst piosenki lyrics]

Czuje jak mi beret ryje
Chyba odpowiedzi szukam albo ukrywam na siłę
Kiedy ja zarabiam dużo to zarabia też mój diler, yeah (aha)

Coraz więcej tego gówna czuje jak mi beret ryje
Chyba odpowiedzi szukam albo ukrywam na siłę
Kiedy ja zarabiam więcej to zarabia też mój diler
Ona znowu ma pretensje do mnie ale jej nie słyszę
Nowe kolekcje designer i ja noszę to
Oponami po asfalcie gdy zapada noc
Teraz czuje się najlepiej ale zjazd to zło
Takie życie drogą cenę ma a ja płace to

Czasem w górze czasem w dole
Życie jest jak rollercoaster
Trzeba uważać na dole, chore jazdy mam z demonem
Nawet diabeł w moim życiu ma przypisaną swą role
Tańczę przejmuje ten parkiet, w ręku trzyma mi pistolet
Kiedy przejmują mi głowę takie myśli lecę wyżej
Dużo odpowiedzialności na mnie, idę z ciężkim krzyżem
Moje życie Rock and rollem lecz się nigdy nie żaliłem
Kiedy do ciebie zadzwonie, proszę poświęć mi tą chwile
Moim drugim domem studio bo to musi brzmieć najlepiej
Ludzie różne rzeczy mówią ale nigdy nie o hejcie na mnie
Po prostu to czują bo im daje co najlepsze
Moje nuty podróżują po tym kraju jestem wszędzie

Coraz więcej tego gówna czuje jak mi beret ryje
Chyba odpowiedzi szukam albo ukrywam na siłę
Kiedy ja zarabiam więcej to zarabia też mój diler
Ona znowu ma pretensje do mnie ale jej nie słyszę
Nowe kolekcje designer i ja noszę to
Oponami po asfalcie gdy zapada noc
Teraz czuje się najlepiej ale zjazd to zło
Takie życie drogą cenę ma a ja płace to

Kiedy jestem tak wysoko, proszę nie drap mnie po piętach
Sporo czasu mi zajęło by być na wysokich piętrach
Tylko konsekwencja, nie ma mowy tu na pietrach
Kiedyś też byłem tak nisko że odbijałem # się
Bam bam jak na trampolinie #
Jeśli to cię nie zabiło proste że nauczy cię
Stres poluje na mnie, dlatego mam znieczulony łeb
Mam rekina w wannie, stawiam że to nie normalne jest
Jak zatrzymać myśli, płyną jak wodospad
Irytuje to czego nie mogę dostać
Problemu czasem nie ma, to fikcyjna postać
Kiedy górują emocje sytuacja nie jest prosta

Coraz więcej tego gówna czuje jak mi beret ryje
Chyba odpowiedzi szukam albo ukrywam na siłę
Kiedy ja zarabiam więcej to zarabia też mój diler
Ona znowu ma pretensje do mnie ale jej nie słyszę
Nowe kolekcje designer i ja noszę to
Oponami po asfalcie gdy zapada noc
Teraz czuje się najlepiej ale zjazd to zło
Takie życie drogą cenę ma a ja płace to

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować