Tymek - Renesans 2.0 (feat. Sosad, Trill Pem, Jony) tekst piosenki (lyrics)

Pojawiliśmy się znikąd
Bierzemy ze sobą wszystko
Nie wiesz jak to nazwać, dziwko?
To jest Renesans! (ej)
Pojawiliśmy się znikąd
Bierzemy ze sobą wszystko
Nie wiesz jak to nazwać, dziwko?
To jest Renesans! (ej) widziałeś te ryje?
Widziałeś te ryje, czy je przeoczyłeś?
Yeah, wow co? Nie, co? Wow, ey

Widziałeś te ryje czy je przeoczyłeś?
Tutaj se latam, ej, tutaj se żyję
Tutaj wymiata cię każda z nawijek
To ludzie renesansu, te vibe'y zawiłe, ej!
Nie możesz tego skumać
No to wypierdalaj stąd
Nie musisz tego słuchać, ale je uszanujesz
Bo nie masz innego wyjścia jeśli chcesz
Być na TOP, na TOP, na TOP!
Jak nie gotowa, dzisiaj se zjaram z ziomalami
Ty możesz dalej walczyć z narkomanami
Nie obchodzi mnie twój Hip-Hop
Z wieloma tradycjami
Mamy tutaj tradycję, wozimy się na fali
(wow, wow)

Pojawiliśmy się znikąd
Bierzemy ze sobą wszystko
Nie wiesz jak to nazwać, dziwko?
To jest Renesans! (ej)
Pojawiliśmy się znikąd
Bierzemy ze sobą wszystko
Nie wiesz jak to nazwać, dziwko?
To jest Renesans! (ej)
Pojawiliśmy się znikąd
Bierzemy ze sobą wszystko
Nie wiesz jak to nazwać, dziwko?
To jest Renesans! (ej)
Pojawiliśmy się znikąd
Bierzemy ze sobą wszystko
Nie wiesz jak to nazwać, dziwko?
To jest Renesans! (ej)
To jest renesans, ej, to jest renesans, ej
To jest renesans, ej, to jest renesans

(Prrrrr) odradzam z popiołu się jak Feniks
Posiadam moc jak Obeliks (prrrr)
Trochę stylami namieszam
Doświadczenia, mordo, mam cały plecak
W Safari biegam jak gnu
Umarł król i niech żyje król
Dobrze featuje, dobrano mi strój
(ej stój! ej stój) odrodzenie to mój ruch
Zwiększam świadomość, mi mówcie "jegomość"
Leonardo filozof, jest co noc
Epoki nowej początki jest poziom
Zwinięte lolki, to gaz, ozon
Jestem odkrywcą jak Kolumb (jak Kolumb)
Znienawidź albo mnie polub (mnie polub)
Medycyna, baks w worku
W double cup'ie na nerwy mam sposób
Robimy w Polsce renesans
Nowe pomysły wpływają jak rzeka
Złota era nas czeka
Otwarte głowy, z nich flow nam wycieka
Robimy w Polsce Renesans
Nowe pomysły wpływają jak rzeka
Złota era nas czeka
Otwarte głowy, z nich flow nam wycieka
Pojawiliśmy się znikąd
Bierzemy ze sobą wszystko
Nie wiesz jak to nazwać, dziwko?
To jest Renesans! (ej)
Pojawiliśmy się znikąd
Bierzemy ze sobą wszystko
Nie wiesz jak to nazwać, dziwko?
To jest Renesans! (ej)

To jest renesans, ej, to jest renesans, ej
To jest renesans, ej, to jest renesans

Yo, odrodziłem się z popiołu
By udźwignąć naszą scenę
Takie grube koty wokół
Karma wraca z podwojeniem
Pełne michy będą, wierzę
Mamy przecież własny teren
A wylizują talerze ci
Co nie ruszyli w biedzie
Zabieramy całość, ciągle nam za mało
Chcemy zwrotu mieć za siano
Każda ośka zna to samo
I niech wszyscy na nas patrzą
To renesans, a nie barok
Mamy bucha, a nie Bacha
Sprawdzaj jak zajawa lata, halo!

(Ej, wo, wo) nie ma slow, TBG, Tymek, hype
Kojarzysz to z nami, Śląski renesans
Lecimy razem sami, ty tryliony daj
(yeah, yeah, yeah, renesans)
Z załogą na pokładzie podbijamy kraj
Siedzimy w studiu razem, na kopalni majk
To jest renesans, nieskończony haj
Wyobraźni kraj, i nasz nowy vibe (ej)
Z tą bandą mógłbym dziennie te miliony kraść
Napędzamy, jak da Vinci złoty renesans
To jest renesans, odnawiamy kraj
(yeah, yeah, yeah, renesans)
Chopin willę wybuduje
Przemek, brach blussa już czuje
Tymek stworzył odrodzenie
TrillHype to już nie podziemie
(Nie, nie, nie)