Tymek - Swetr tekst piosenki (lyrics)

Tymek [Tymoteusz Bucki]

[Tymek - Swetr tekst piosenki lyrics]

Przechodziłem obok
Widziałem w oddali ich cień
Zakamarki zatopionych w nostalgii serc
Tworzę cały dzień
Mam na sobie stary sprany swetr
Tworzę cały dzień
Mam na sobie stary sprany swetr

Złodzieje energii, codzienne rozterki
Smutne nowe gierki
Potem nowe wstęgi, strzępilowe skręty
Stumilowe kreski
Zamulały mi życie nocne - to jest shit
Wolę dziś lekki styl, wolę dziś ziomów spliff
Dzwonię po chill, drin, drin
Drin - jestem "all in"
A ty, dotrzymaj mi kroku, zamarzam od pokus
Szumi w mojej głowie, szumi w tym amoku
Stopuj, jeśli pokój da Ci chwilę rozłąki
Od toku myślenia tych ofiar losu, ej
Naciskam na postęp, odjeżdżam od ściem


Zasłaniam rolety, w moich oknach jest cień
Nie wpuszczam tandety, chcę ciszę i dźwięk
Ciszę i dźwięk, ej
Blady odstęp, koi moją duszę
Kiedy się duszę w tych tekstach, rozumiem
Rolluję - znów o tym mówię
Chociaż już nie miałem mówić, przystopować
Trochę ostudzić
Zapędy do bycia skurwielem z tym blantem
W buzi, blantem w buzi, ej

Dzisiaj słoneczko idź spać
Dzisiaj piszę do rana
Dzisiaj słoneczko idź spać
Dzisiaj piszę do rana
Dzisiaj słoneczko idź spać
Dzisiaj piszę do rana
Do rana, bo mam stary swetr w szafie

Mam stary swetr w szafie, zakładam zawsze
Gdy tworzę
Zza zasłoniętych okien, jestem daleki od ocen
Mam stary swetr w szafie, zakładam zawsze
Gdy tworzę
Zza zasłoniętych okien, jestem daleki od ocen
Mam stary swetr w szafie, zakładam zawsze
Gdy tworzę
Zza zasłoniętych okien, jestem daleki od ocen
Mam stary swetr w szafie, zakładam zawsze
Gdy tworzę
Zawsze gdy tworzę, zawsze gdy tworzę
(ej, ej, ej, ej)

Wchodzę dziś lewą nogą, idę, fanty gonią
Żeby utrzymać tą wolność
Ale po chuj fanty mnie gonią
Jeśli żadnych fantów nie potrzebuję, by
Ten sztos nawinąć tym flow, ej
Znowu mija noc, znowu mija noc
Znowu progress, nie wyśpię się dobrze
Dwudziestotrzylatek tu zbiera te drobne, ej
Tę pengę odkładam na potem
Moja mała tutaj obok mnie stoi, ej
Moja mała tutaj obok mnie stoi
Wie, że nawet kiedy nocą
Piszę ten tekst, nie zwracam uwagi nawet
Że ona tutaj jest to jest moim kwiatem
Najpiękniejszym na świecie
Z nią mogę przeżyć porażki
Wyniesie coś każdy, wyniesie coś na szczyt
To dar wyobraźni, to dar wyobraźni

Dzisiaj słoneczko idź spać
Dzisiaj piszę do rana
Dzisiaj słoneczko idź spać
Dzisiaj piszę do rana
Dzisiaj słoneczko idź spać
Dzisiaj piszę do rana
Do rana, do rana, do rana

Olewam ciśnienie na bycie realnym
Na bycie normalnym
Olewam ciśnienie na całą tą rap grę
Jaką rap grę?
Olewam ciśnienie na bycie realnym
Na bycie normalnym
Nie jestem "każdy", nie jestem "każdy"
Bo mam

Mam stary swetr w szafie, zakładam zawsze
Gdy tworzę
Zza zasłoniętych okien, jestem daleki od ocen
Mam stary swetr w szafie, zakładam zawsze
Gdy tworzę
Zza zasłoniętych okien, jestem daleki od ocen
Mam stary swetr w szafie, zakładam zawsze
Gdy tworzę
Zza zasłoniętych okien, jestem daleki od ocen
Mam stary swetr w szafie, zakładam zawsze
Gdy tworzę
Zawsze, gdy tworzę, zawsze gdy tworzę
(ej, ej)

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować